Wypowiedzi po meczu Asseco Resovia-CSKA Sofia

Nikolay Ivanov (zawodnik CSKA Sofia): Po porażce u siebie w hali nasza sytuacja była bardzo ciężka. Oczywiście mieliśmy nadzieje, że damy radę powalczyć z Resovią. W pierwszym secie toczyliśmy wyrównaną walkę do 20. punktu, ale potem popełniliśmy dużo błędów, zwłaszcza w przyjęciu. Ta porażka w pierwszym secie załamała nas psychicznie i później ciężko było nam się podnieść. Gratulacje dla Resovii za awans i dobrą grę.

Krzysztof Gierczyński (kapitan Asseco Resovii): Oczywiście bardzo cieszymy się z awansu. Kluczem do naszego sukcesu w tym dwumeczu był zwycięski pojedynek przed tygodniem w Bułgarii, który postawił nas w lepszej sytuacji przed rewanżem. Teraz postawiliśmy kropkę nad „i”. Udowodniliśmy, że jesteśmy zespołem zdecydowanie lepszym od Bułgarów i zasłużenie wygraliśmy ten pojedynek z nimi. Teraz myślimy już o sobotnim spotkaniu z ZAKSĄ.

Alexandar Popov (trener CSKA Sofia): Sytuacja jest jasna – wygrała drużyna zdecydowanie lepsza w tym dwumeczu. Mam nadzieję, że Resovia zagra dobre mecze w następnej rundzie przeciwko BetClic Trentino, moim zdaniem najlepszej drużynie świata. Życzę Polakom sukcesu. Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie, to Resovia była lepsza zwłaszcza w przyjęciu, obronie i zagrywce. Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni z tegorocznego występu w Lidze Mistrzów. Europejskie puchary, to dla nas szkoła siatkówki. Graliśmy w LM drugi rok z rzędu i ciągle zbieramy cenne doświadczenia.

Ljubo Travica (trener Asseco Resovii): Przede wszystkim jestem zadowolony z tego, że wygraliśmy to spotkanie, i to stosunkowo małym nakładem sił, zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Wiadomo, że w sobotę czeka nas w PlusLidze bardzo ważny i ciężki mecz z ZAKSĄ. Teraz w ogóle mamy taki okres gry, że każdy następny mecz jest równie ważny. Co do dzisiejszego spotkania, to jestem zadowolony z naszej agresywnej zagrywki. Taktycznie zagraliśmy bardzo dobrze i utrudniliśmy przeciwnikowi częstą grę środkiem. Nasza zagrywka, a także obrona i kontry dobrze funkcjonowały. Pozytywne było podejście zawodników do tego spotkania i ich koncentracja, bo przed meczem obawiałem się najbardziej właśnie o te dwie sprawy. Cieszy mnie również fakt, że po raz kolejny pokazaliśmy, jak ważna jest drużyna jako całość i że każdy z naszych zawodników może wnieść coś pozytywnego do gry. Tak właśnie było w trzecim secie.