Wywóz śmieci zdrożeje! Miasto nadal nie wie o ile

Dotychczasowe pomysły ratusza co do sposobu naliczania opłat za śmieci na razie wylądowały w koszu. Odrzucili je na starcie radni PO.

– Za wywóz śmieci płacę 16,80 zł za dwie osoby i nie będę płacić prawie cztery razy więcej, bo Warszawa chce dorobić na śmieciach! – denerwuje się jedna z naszych czytelniczek.

Czytaj też: Czy stolicę stać na komunikację za darmo?

Do tej pory rozważane były dwa warianty opłat: od gospodarstwa domowego albo metrażu mieszkania. W pierwszej wersji miesięczna opłata wynosiłaby 45 zł, ale pod warunkiem zadeklarowania na specjalnym formularzu, że będzie się segregować śmieci . Jeśli nie, opłata wyniosłaby nawet 63 zł miesięcznie.
W drugiej opcji za mieszkania o powierzchni do 60 mkw. za każdy metr trzeba by było zapłacić 80 gr miesięcznie za śmieci posegregowane. Przy zmieszanych opłata miałaby iść w górę o kolejne 40 proc. Teraz za metr płaci się 44 gr.

– Zastanawiamy się cały czas nad takim rozwiązaniem, które będzie najlepsze dla wszystkich warszawiaków. Niewykluczone, że zdecydujemy się np. na jakiś system mieszany. Myślimy także o dopłatach dla osób zarabiających najmniej – zdradza Agnieszka Kłąb z ratusza.

Czytaj także: Radni zdecydują o nowych stawkach za wywóz śmieci

Dla rodzin wielodzietnych stawka wynosić będzie prawdopodobnie 9 zł za osobę, dla singli 12,60.
Skąd podwyżki? Z początkiem lipca przestaniemy płacić za odbiór odpadów firmom śmieciowym, a zaczniemy płacić miastu. To ono wybierze w przetargu firmy, które zbiorą i zagospodarują śmieci. Zacznie więc obowiązywać nowa opłata, tak zwany podatek śmieciowy.

– Zobaczymy, jakie ostateczne kwoty zgłoszą nam firmy startujące w tych przetargach. Trzeba brać też np. pod uwagę sprawdzanie deklaracji dotyczących segregacji – mówi Kłąb. Niewykluczone, że deklaracje takie będzie można składać przez internet.