Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Torwaru na Wolę przez Kępę Potocką. Tak jeżdżą warszawscy taksówkarze

red.
Z Torwaru na Wolę przez Kępę Potocką. Tak jeżdżą warszawscy taksówkarze
Z Torwaru na Wolę przez Kępę Potocką. Tak jeżdżą warszawscy taksówkarze Piotr Smoliński
Swoją nocną przejażdżkę z Torwaru na Ulrychów przez Kępę Potocką opisał bloger Zbigniew Jarosik. Taksówkarz pojechał niemal dwukrotnie dłuższą trasą, a nocny kurs wyniósł go 73 złote. Pośrednik, z którego aplikacji bloger zamówił przejazd, w ramach zadośćuczynienia zaoferował kod rabatowy.

Jak podkreśla autor wpisu, skorzystał z aplikacji MyTaxi, ponieważ miał "moralne obiekcje co do użycia Ubera", jednak cała podróż potoczyła się nie po jego myśli od samego początku. Kierowca, tłumacząc się niedokładnością systemu nawigacji, stanął na zatłoczony parkingu pod Torwarem, a nie dalej, w miejscu, które wskazał klient. "Stoimy trzy zmiany świateł, aby wyjechać z parkingu, taksa bije" - relacjonuje na blogu.

Później nie było lepiej. "W stolicy rzadko bywam, ale elementarne poczucie kierunku jakoś tam działa (...) Ewidentnie jedziemy Wisłostradą zamiast do centrum". Jak się okazało, kierowca pojechał aż do mostu Grota-Roweckiego i dopiero tam skręcił w Armii Krajowej w kierunku Woli. Już na miejscu tłumaczył się, że "jechał najkrótszą drogą wg nawigacji", po czym skasował przejechaną trasę (17,2 kilometra) i dla ilustracji ustawił nową na Torwar - ta wynosiła już tylko 10 kilometrów. Trasa w teorii szybsza (przynajmniej w ciągu dnia, gdy Warszawa jest zakorkowana), ale w rzeczywistości dłuższa i - co istotne - zdecydowanie droższa. Warto pamiętać, że taksówkarze zobowiązani są wykonać zamówiony przewóz najkrótszą drogą, chyba że pasażer żąda przewozu inną trasą. Według relacji p. Zbigniewa, o drugim przypadku w tej sytuacji nie było mowy.

Zobacz też:

"Mając w perspektywie mało snu dałem sobie spokój z wzywaniem policji, zapłaciłem ile chciał" - pisze Zbigniew Jarosik, ale podkreśla, że sprawa na tym się nie skończyła i złożył zażalenie do mytaxi, pośrednika między klientem a taksówkarzem, a także do urzędu miasta.

Jak informuje, mytaxi w ramach zadośćuczynienia za ten niefortunny listopadowy kurs zaproponowało kod rabatowy do wykorzystania do końca grudnia. UM wciąż rozpatruje sprawę. Takie rozwiązanie autora posta jednak nie zadowala. "Aktualnie interesuje mnie zwrot wyłudzonej kwoty – czyli 22.80, bo wg moich wyliczeń kurs powinien kosztować prawie idealnie 50pln i zadośćuczynienie w postaci wpłacenia kwoty równej całej machloi – czyli 72.80" - pisze. Warto też przypomnieć przypadek z 2012 r., kiedy sąd skazał taksówkarza na sześć miesięcy pozbawienia wolności za oszukanie japońskiego turysty.

Stanowisko mytaxi
„Kierowca został przez nas zablokowany do czasu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Jego średnia ocena w aplikacji mytaxi wynosi 4.83 (w skali do 5 gwiazdek) i nie było dotąd na niego żadnych skarg, jednak we wszystkich przypadkach kiedy nabieramy przekonania, że kierowca jest nieuczciwy wobec pasażerów, zawsze podejmujemy decyzję o zakończeniu współpracy.
Sprawdziliśmy również, że rzeczywiście mapa Google wskazuje trasę przez S8 jako najszybszą w zależności od natężenia ruchu (zrzut ekranu z godz 11:03 28.11.2016 w załączeniu). Według zeznań taksówkarza, trasa została obopólnie uzgodniona na początku kursu.

_Wiadomość od Pana Zbigniewa otrzymaliśmy dnia 17.11, odpowiedź otrzymał on 18.11 o godzinie 10.22, czyli kolejnego dnia, a nie po 3 dniach.
Oprócz wręczenia zadośćuczynienia w postaci kodu rabatowego 50zł na kolejny kurs, zaoferowaliśmy pasażerowi zwrot całej kwoty za kurs. Czekamy obecnie na potwierdzenie numeru konta bankowego pasażera, by ten zwrot niezwłocznie zrealizować._”


od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto