Zaczęła się śmieciowa rewolucja!

1 lipca zmienił się system segregowania odpadów w gminie Deszczno, Santok, Bogdaniec, Kłodawa i Lubiszyn. Pojawił się też nowy odbiorca odpadów: spółka Toensmeier. Zmiany - lekko licząc - dotknęły więc ponad 30 tys. ludzi i tysiąc firm, które są na tym terenie.Nowości? - Od teraz ci, którzy wybrali niższe opłaty i segregowanie, będą musieli robić to jeszcze dokładniej. Warto nie wyrzucać śmieci „na pamięć", bo naprawdę sporo się zmieniło - mówi Maciej Pierzecki, dyrektor Związku Gmin MG6, który w naszej redakcji odpowiadał na pytania Czytelników z Gorzowa i ościennych gmin.Ci chcieli m.in. wiedzieć, czy nowe zasady i nowa firma na terenie gmin to także nowe - niższe lub wyższe -stawki (odpowiadamy: nie, na razie się nie zmienią) oraz kiedy nowa firma pojawi się w Gorzowie.Na to drugie pytanie odpowiedź jest znana. Toensmeier ma umowę na obsługę miasta do 23 września. MG6 już rozpisał przetarg od tego dnia. Czyli kolejna firma przejmie obowiązki 24 września. Ale kto wygra zlecenie? Nie wiadomo. Na dziś żadna spółka nie przysłała swojej oferty. Czasu na to jest jednak sporo - jeszcze prawie miesiąc.Joanna Górczyk z Gorzowa: Od kiedy w gminach zmieniają się zasady segregowania? Czy w Gorzowie też wejdą w życie?Nowe zasady segregowania w gminach obowiązują od dziś (patrz ramka - dop. red.). Także od dziś będzie te tereny obsługiwała nowa firma. Zmiany weszły w życie, bo chcieli tego samorządowcy z tych gmin i sami mieszkańcy. W Gorzowie zmian nie będzie. U nas system pozostanie bez zmian pomimo tego, że ogłosiliśmy nowy przetarg. Zwycięska firma „przejmie" miasto 24 września.Cecylia Jakubowska z gminy Santok: Do tej pory segregowałam, ale worków przy nowych zasadach jest za dużo. Mogę wrócić do niesegregowania?Oczywiście. Wystarczy złożyć korygującą deklarację w biurze MG6. Przejście w drugą stronę też jest możliwe. Gwarantują to przepisy.Danuta Godawska z Ludzisławic: Firma Toensmeier, która od 1 lipca wywozić ma śmieci w gminach, przywiozła mi tylko pojemnik i jeden worek! Co z resztą worków? Czy dojadą?Rozwożenie pojemników i worków trwa od kilku dni. Jak widać nie wszędzie idzie doskonale. Wyjaśnię to i podobne sygnały (dyr. Pierzecki spisuje dane Czytelniczki - dop. red.). Proszę jednak o wyrozumiałość. Teren wszystkich podgorzowskich gmin to ponad 30 tys. mieszkańców. Każdy musi dostać pojemnik, worki (jeśli segreguje) oraz ulotkę i informację o harmonogramie wywozów. Wiem, że większość już ma ten komplet. Kto nie ma, dostanie pełen zestaw na pewno lada moment.Henryk Owsianik z Lubna: Kto, po co i na co zmienił system segregowania?! Jak i gdzie mam zmieścić aż cztery wory i pojemnik? W kuchni? Nie ma szans!Przygotowanie miejsca na terenie nieruchomości i organizacja domowego systemu zbiórki to obowiązek właściciela nieruchomości. Cwiczę to w praktyce: mieszkam w gminie Kłodawa, segreguję odpady, też muszę o to zadbać. Nie jest to łatwe, ale w zabudowie jednorodzinnej naprawdę możliwe. Niektóre miasta każą dzielić odpady nawet na siedem części. To dopiero jest problem.Filip Regulski z Czechowa: Obawiam się, że zwierzęta mogą rozrywać worki z żywnością - tym bardziej, że nikt ich nie wystawi o 6.00, tylko wieczorem. Czy mogę worek włożyć do pojemnika, który kupię na własny koszt?Tak, byle taki pojemnik właściwie oznaczyc. Worki powinno się je wystawić w dniu odbioru, a termin ten znamy z harmonogramu. Takie postępowanie ograniczy na pewno problemy ze zwierzętami, ale można też wytyczyć na posesji miejsce dla nich niedostępne.