Zaliczył teorię na prawko. Praktyki już nie zdążył, bo weszły nowe przepisy

Maciej jesienią zapisał się na kurs prawo jazdy kategorii C. Egzamin teoretyczny zdał w grudniu. - Od razu poszedłem zapisać się na egzamin praktyczny - opowiada chłopak. - Termin wyznaczono mi na 29 stycznia. Chciałem wcześniej, ale podobno była duża kolejka. Nowe prawo i wymagania  Chłopak zatem cierpliwie czekał. Do ubiegłego czwartku... - Zadzwonili do mnie z WORD-u i powiadomili, że odwołują mój egzamin, ponieważ... jestem za młody - tłumaczy Maciej. - Zamurowało mnie!Co się stało? 19 stycznia weszła w życie ustawa podwyższająca granicę wieku osób ubiegających się o prawo jazdy kategorii C. Wcześniej do egzaminu stawać mogli już 18-latkowie. Teraz kandydaci muszą mieć co najmniej 21 lat.Maciej Kosiłko: - Prawo nie powinno działać wstecz. W WORD-zie też nikt nie wspomniał, że może się coś zmienić po nowym roku. Gdybym o tym wiedział, nalegałbym o wyznaczenie terminu drugiego egzaminu przed 19 stycznia.  Musi czekać do jesieni  Grudziądzanin 21 urodziny obchodzić będzie we wrześniu. Do tego czasu jest "uziemiony".Ale to nie wszystko! - Testy są ważne tylko pół roku, więc syn będzie musiał ponownie zdawać egzamin teoretyczny i ponownie za niego zapłacić! - bulwersuje się Grażyna Kosiłko.Marek Zakrzewski z Ośrodka Szkolenia Kierowców "Marko" w Łasinie obok Grudziądza komentuje: - W mojej szkole, oprócz Macieja w identycznej sytuacji znalazło się jeszcze dwóch kursantów. Uważam, że skoro rozpoczynali egzaminy na starych zasadach, to na takich samych powinni je zakończyć.  Zabrakło przepisów przejściowych  Z danych Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego wynika, że w Grudziądzu i Toruniu jest łącznie pięć osób, które w podobny sposób, z powodu nowej granicy wieku, straciły możliwość zdawania egzaminu na "ciężarowe" prawo jazdy.- To pojedyncze przypadki - podkreśla Marek Staszczyk, dyrektor WORD w Toruniu. I dodaje: - Niestety, właśnie dla nich zabrakło regulacji przejściowych.  Ministerstwo: najlepiej niech idą na kurs  Wyjście z sytuacji widzi natomiast Ministerstwo Transportu. Jakub Dąbrowski z biura prasowego ministerstwa zachęca, aby młody kierowca - oczekując na ponowny egzamin na prawo jazdy kategorii C - poszedł na kurs "kwalifikacji wstępnej". Bowiem kurs dodatkowo zaliczyć musi każdy, kto chce pracować jako zawodowy kierowca ciężarówki.Takie szkolenie to jednak wydatek rzędu 5-6 tys. zł.