Założyli w Rzeszowie myjnię samochodową na telefon

Na pomysł ekologicznej, bezwodnej myjni z dojazdem do klienta wpadła żona właściciela interesu, Bartłomieja Hnatów.
-Na początku roku kupiła gazetę, w której był artykuł na temat myjni bezwodnych, istniejących w Polsce. Zacząłem szukać informacji na ten temat w internecie, kalkulować koszty i orientować się, czy na naszym rzeszowskim rynku jest zapotrzebowanie – opowiada pan Bartek.
Okazało się, że jest i to bardzo duże. Zamiast stać w kolejkach do myjni ręcznych lub brudzić się na tych bezdotykowych, rzeszowianie wolą zlecać to fachowcom.
- Często słyszałem od swoich klientów, że w tym czasie, kiedy ja myję im auto, oni mogą zarabiać pieniądze. Gdyby sami jeździli na myjnie, straciliby nie tylko czas, ale i zarobek –dodaje.
A i jakość oferowanej usługi nie byłaby najwyższa. W Halo Myjni nie używa się wody, ale ekologicznego preparatu w spray'u,który ulega całkowitej biodegradacji. Dzięki temu, nie łamiąc unijnego prawa, mycie auta można zamówić pod dom, blok albo sklep, w którym właśnie robimy zakupy. Stosowany środek zawiera również wosk. Dzięki temu rozpuszcza nawet silne zabrudzenia, a dodatkowo nabłyszcza i chroni lakier. Na karoserii nie ma zacieków, bo wszystko wchłaniane jest przez ściereczkę z mikrofibry.
Wymycie średniej wielkości auta w ten sposób zajmuje około 25 minut. Razem z czyszczeniem tapicerki i odkurzaniem wnętrza, nawet godzinę. Usługa nie należy do najtańszych, bo w zależności od rozmiaru auta można wydać 25-45 zł. Co zyskujemy?
- Jakość, bo mycie ręczne gwarantuje, że jesteśmy wstanie dotrzeć do każdego zakamarka. Poza tym używamy oddzielnych preparatów do mycia felg, nabłyszczania opon, czyszczenia plastików zewnętrznych, a nawet mycia silników – opowiada przedsiębiorczy rzeszowianin.
Myjnia ciągle otwarta jest na nowości. Tapicerkę pierze się tu nowatorską metodą ekstrakcji, czyli wstrzeliwania w siedzenia rozrobionego proszku pod wysokim ciśnieniem, który później odsysa się wraz z brudem. Właściciel proponuje także odgrzybianie klimatyzacji oraz sterylizację wnętrza auta za pomocą ozonu. Dzięki specjalnej maszynie wytwarzającej ten gaz, pozbywamy się bakterii,grzybów i drobnoustrojów, a także nieprzyjemnych zapachów, jakie często zostają po dymie papierosowym i przewożonych zwierzętach.
Jest też coś dla fanów wypadów offroad'owych. Halo Myjnia posiada parownicę,za pomocą której fachowcy są w stanie odczyścić nawet najbardziej zabłocone auto.
Anna Janik