Zatrzymani w związku z włamaniem

Białostoccy
policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do
domu jednorodzinnego na Osiedlu Bacieczki. 17 i 31-latek noc spędzili w
policyjnym areszcie. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy mają oni jeszcze
inne czyny na swoim koncie.

Wczoraj, tuż przed godziną
22.00, białostoccy policjanci patrolując centrum miasta zauważyli na ulicy
Lipowej dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich trzymał w
ręku reklamówkę. Mundurowi postanowili ich wylegitymować. Gdy podjechali bliżej,
ci na widok radiowozu zaczęli uciekać. W międzyczasie jeden z nich wyrzucił
trzymaną reklamówkę, a drugi posiadane torebki. Nie uciekli jednak daleko, gdyż
zostali szybko zatrzymani przez funkcjonariuszy. Okazało się, że mężczyźni
wyrzucali podczas ucieczki łup z włamania. W porzuconej reklamówce znajdował
się między innymi skradziony tego samego dnia aparat fotograficzny, a w
torebkach utracona biżuteria. Policjanci ustalili, że kilka godzin wcześniej doszło
do włamania do domu na Osiedlu Bacieczki. Tam sprawcy najpierw uszkodzili drzwi
wychodzące na tył domu, a następnie po ich wypchnięciu, dostali się do środka, skąd
ukradli kamerę cyfrową, aparat fotograficzny, dwa obiektywy, odtwarzacz cyfrowy
oraz 200 złotych. Łączna wartość strat to ponad 11 tysięcy złotych. Jak się
okazało rzeczy wyrzucone przez uciekających 17 i 31-latka pochodzą właśnie z
tego zdarzenia. Starszy z nich noc spędził w policyjnym areszcie, a młodszy w
policyjnej izbie dziecka. Teraz policjanci ustalają, czy mają oni na swoim
koncie jeszcze inne włamania. Dziś zostaną im przedstawione zarzuty, a o ich dalszym
losie zadecyduje sąd.

źródło
– KMP w Białymstoku

* wykorzystując zawarte na
stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – **www.podlaska.policja.gov.pl**

Białostoccy
policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do
domu jednorodzinnego na Osiedlu Bacieczki. 17 i 31-latek noc spędzili w
policyjnym areszcie. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy mają oni jeszcze
inne czyny na swoim koncie.

Wczoraj, tuż przed godziną
22.00, białostoccy policjanci patrolując centrum miasta zauważyli na ulicy
Lipowej dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich trzymał w
ręku reklamówkę. Mundurowi postanowili ich wylegitymować. Gdy podjechali bliżej,
ci na widok radiowozu zaczęli uciekać. W międzyczasie jeden z nich wyrzucił
trzymaną reklamówkę, a drugi posiadane torebki. Nie uciekli jednak daleko, gdyż
zostali szybko zatrzymani przez funkcjonariuszy. Okazało się, że mężczyźni
wyrzucali podczas ucieczki łup z włamania. W porzuconej reklamówce znajdował
się między innymi skradziony tego samego dnia aparat fotograficzny, a w
torebkach utracona biżuteria. Policjanci ustalili, że kilka godzin wcześniej doszło
do włamania do domu na Osiedlu Bacieczki. Tam sprawcy najpierw uszkodzili drzwi
wychodzące na tył domu, a następnie po ich wypchnięciu, dostali się do środka, skąd
ukradli kamerę cyfrową, aparat fotograficzny, dwa obiektywy, odtwarzacz cyfrowy
oraz 200 złotych. Łączna wartość strat to ponad 11 tysięcy złotych. Jak się
okazało rzeczy wyrzucone przez uciekających 17 i 31-latka pochodzą właśnie z
tego zdarzenia. Starszy z nich noc spędził w policyjnym areszcie, a młodszy w
policyjnej izbie dziecka. Teraz policjanci ustalają, czy mają oni na swoim
koncie jeszcze inne włamania. Dziś zostaną im przedstawione zarzuty, a o ich dalszym
losie zadecyduje sąd.