MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zbonikowski kontra Kukucki, PiS kontra SLD

Bartek Kucharczyk
Bartek Kucharczyk
redakcja
Kukucki i Kuźniewicz kontra Zbonikowski. Czy ten konflikt skończy się w sądzie?

Poseł Łukasz Zbonikowski przegrał proces z Krzysztofem Kukuckim. Niewykluczone, że znowu spotkają się w sądzie. Jacek Kuźniewicz i Krzysztof Kukucki mają już dość tego, że poseł w publicznych wystąpieniach porusza sprawy prywatne.
Najpierw były karteczki na konferencji PiS, dziś wyjaśnienia na konferencji SLD. Jacek Kuźniewicz i Krzysztof Kukucki zabrali się za prostowanie tego, co kilka dni temu prezentował mediom poseł Łukasz Zbonikowski. Mówi się bowiem, że liczby nie kłamią. Ale jeśli nie one, to kto?
Skoro wymiar liczbowy nic tu nie poradzi, sprawą zajmie się wymiar sprawiedliwości. Bo Kuźniewicz i Kukucki mają już dość tego, że poseł w publicznych wystąpieniach porusza sprawy prywatne. Tym bardziej, że – jak przekonują – często mija się w ich z prawdą.
Przypomnijmy, poseł PiS zarzucał mu, że wybudował dom wart grube pieniądze. I zestawił cenę za metr z ceną metra w inkubatorze przedsiębiorczości.
Kuźniewicz zaręcza jednak, że u posła z matematyką na bakier i przedstawia swoje obliczenia. Dużo niższe niż te, które na konferencji pokazywał poseł. Jeśli więc Zbonikowskiego wyliczenia zawiodą, sprawdzi się stare porzekadło „nie rychliwy, ale sprawiedliwy... wiceprezydent”.
Poseł w sądzie może być częstszym gościem. Na tej samej konferencji prezentował też dane o dotacji dla przedszkola niepublicznego Marzeny Kukuckiej, żony radnego SLD. Według niej samej – tu znów minął się z prawdą. Na jego kartce widniała kwota 250 tys. zł. W rzeczywistości jest to dużo mniejsza suma – zaręcza Kukucka.
Marzena Kukucka żąda przeprosin od posła. Najlepiej w ciągu tygodnia. Jeśli Zbonikowski się tego nie podejmie, rozważa możliwość skierowania sprawy do sądu. Co ma na swoją obronę druga strona?
To jeszcze nie wszystko. Poseł Łukasz Zbonikowski przegrał w sądzie z Krzysztofem Kukuckim. Na jednej z konferencji prasowych radny zarzucił parlamentarzyście, że ten nie brał udziału w sejmowym głosowaniu nad ustawą powodziową. Poseł zapewniał, że był, zebrał dowody i sprawiedliwości zaczął szukać w sądzie. Ten przychylił się jednak do argumentów Kukuckiego.
Wyrok nie jest prawomocny. Zbonikowski zapowiada apelację.
Proces prowadzony był w trybie niejawnym.
Co na ten temat sądzą sami zainteresowani słuchaj TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto