Urząd zainteresował się sprawą mężczyzny po interwencji mediów. Choć panu Zdzisławowi trudno odmówić pomocy, to jego udział w największym zrywie powstańczym wydaje się dość wątpliwy. Przynajmniej w świetle oświadczenia Urzędu do Spraw Kombatantów. Wynika z niego, że Zdzisław Pietrzykowski nigdy nie ubiegał się o nadanie uprawnień kombatanta, a co więcej, odrzucił pomoc oferowaną mu przez urząd.
-Posiadanie uprawnień jest warunkiem niezbędnym do uzyskania pomocy materialnej ze strony Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych - czytamy w oświadczeniu.
Kolejny z punktów oświadczenia jest jednak jeszcze bardziej niepokojący. - Pan Zdzisław Pietrzykowski nie figuruje w oficjalnej bazie kombatantów prowadzonej przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Nie jest ujęty również w ewidencji Związku Powstańców Warszawskich ani bazie Muzeum Powstania Warszawskiego - pisze Urząd i dodaje: - Pracownicy Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w dniu dzisiejszym skontaktowali się z Panem Zdzisławem Pietrzykowskim, który kategorycznie odmówił spotkania i przyjęcia jakiejkolwiek pomocy ze strony Urzędu w uzyskaniu uprawnień kombatanckich i wsparcia finansowego - czytamy w trzecim punkcie oświadczenia.
Być może dla starszego już pana powstańcze korzenie miały uprawomocnić prośbę o pomoc. W żaden jednak sposób nie neguje to faktu, iż znalazł się on w ciężkiej sytuacji finansowej i życiowej. Na szczęście, na apel z prośbą o pomoc zareagowało wielu mieszkańców Warszawy, skłonnych bezinteresownie pomóc panu Zdzisławowi
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?