Zielonogórskie dziki na lotniskowym wybiegu. Pierwsze aresztowania.

Prawdziwy myśliwiec dopiero czuje się „Władcą Lasu" gdy przy publicznie oderżnie kawałek pieczonego dzika i z namaszczeniem spożyje go. To taki myśliwski obyczaj.
Lubuscy myśliwi mają swój mini pomnik, na wysokim poziomie (pierwszego piętra) przy ulicy Pod Filarami w Zielonej Górze.
* * *
Dzień 1 listopada 2013 przejdzie do historii lotnictwa światowego jako dzień gdy lubuskie dwa dziki zablokowały europejski port lotniczy Okęcie.
* * *
Mając znajomości wśród wysoko usytuowanych urzędników, wykonałem kilka telefonów i wiem więcej niźli wolno przekazać oficjalnym rzecznikom prasowym.
Incydent z dwoma dzikami nabiera rozpędu i staje się początkiem procesu prawno- politycznego, mogącego „zatrząść" prawnymi podstawami legalnego działania konstytucyjnych instancji Państwa Polskiego, zwanego III Rzeczpospolita Polska.
„Kto sprowadza niebezpieczeństwo itd." to paragraf kodeksu karnego który stał się podstawą wszczęcia postępowania przygotowawczego prokuratury (ze względów na potencjalne incydenty ze strony kiboli, wstrzymam się z podaniem adresu)
Na razie wiemy, że został zatrzymany pilot samolotu który startując z lotniska Zielona Góra- Babimost zabrał na pokład dwie klatki ze zwierzętami.
Został tymczasowo zatrzymany pracownik Urzędu Marszałkowskiego, Lubuskiego który był kurierem przewożącym dzikie zwierzęta do warszawskiego ogrodu zoologicznego.
Przy wniosku do sądu o tymczasowe zatrzymanie pracownika urzędu marszałkowskiego dołączono wniosek aby sąd wysłuchał mecenasa Kazimierza Pańtaka.
* * *
Wobec winowajców (których ustali Policja i Prokuratura) roszczenia finansowe zgłosił Zarząd portu lotniczego oraz liczne linie lotnicze, których samoloty musiały krążyć w powietrzu (i wypalać cenne paliwo) w oczekiwaniu na przegonienie z pasa lotniczego dwóch lubuskich dzików.
* * *
Podobno, Minister „od lotnisk" wezwał Andrzeja Brachmańskiego (aktualnego radnego miejskiego, zielonogórskiego) do funkcji eksperta myśliwskiego.
Włączam ładowarkę mojego telefonu komórkowego (numer powszechnie znany) bo chcę mieć najnowsze, warszawskie wiadomości i niezwłocznie przedstawiać je Miłym i Kulturalnym Czytelnikom portalu społecznościowego „mmzielonagora.pl".
Współczuję moderatorom zawodowym i społecznym ale sprawa jest rozwojowa i co parę godzin będą wypływały ważne wiadomości.
* * *
***A wszystkiemu winien piastowski książę...i aktualny prezydent Zielonej Góry