Zoo w Opolu zdradziło nam swoje plany

W planach jest też niewielki sztuczny wodospad, który miałby powstać w istniejącej szklarni, stojącej obok wejścia do zoo. W przyszłości miałaby się ona zmienić w miejsce dla roślin tropikalnych i zwierząt egzotycznych, które szczególnie zimą przyciągnęłoby zwiedzających ( koszt inwestycji to ponad 4 mln zł).Zoo chciałoby jeszcze w tym roku rozpocząć budowę wybiegu dla flamingów, co pozwoliłoby powrócić tym ptakom do Opola (koszty to około 160 tys.). Wrócić mogłyby także lwy, gdyby znalazły się pieniądze na dokończenie wybiegu dla nich (3,8 mln zł).- Powódź zniszczyła zoo i do tej pory usuwany skutki tej katastrofy - przypomina Krzysztof Kazanowski, wicedyrektor zoo.W planach jest także basen dla pingwinów (1,5 mln zł). Dyrekcja ogrodu przygotowuje się również do powrotu nosorożców białych (potrzeba na to 1,5 mln zł), a także planuje nową wolierę dla ptaków, do której mogliby wchodzić zwiedzający (424 tys. zł). Przygotowywany jest też projekt pawilonu dla szczerbaków - najdziwniejszych ssaków Ameryki (500 tys. zł).Te plany przedstawiciele zoo zaprezentowali radnym komisji infrastruktury. Niebawem będą oni decydować o przekazaniu pieniędzy na wybieg dla serwali, a być może, za kilka miesięcy, także na przebudowę wejścia do zoo.Radni nie kryją, że plany rozbudowy są ciekawe ale...- Z rozmów z opolanami wiem, że oczekują oni pojawienia się dużych zwierząt, brakuje mi choć wzmianki o słoniach czy hipopotamach - mówi Zbigniew Kubalańca, radny PO.- Na budowę słoniarni jeszcze długo nas nie będzie stać, z kolei jeśli chcielibyśmy mieć hipopotamy, to wiązałoby się z koniecznością budowy małej oczyszczalni ścieków, a to są już niewyobrażalne koszty - tłumaczy Lesław Sobieraj, dyrektor zoo.Radny Adrian Wesołowski, przewodniczący komisji infrastruktury, uważa, że plany zoo należałoby spisać w jakiś konkretny program i krok po kroku realizować.- W ogród trzeba inwestować, ale być może w najbliższych latach, ze względu na trudną sytuację budżetu miasta, należałoby się skupić na inwestycjach mniej kosztownych- ocenia radny - mówi radny.