Sygnał o niepokojącej sytuacji Policja otrzymała ok. godz. 20.15. Do komisariatu przy ul. Ludnej zgłosił się znajomy taksówkarz ofiary, który o godz. 18.00 zawiózł ją pod wskazany adres klienta. Miał odebrać kobietę godzinę później, jednak Barbara Z. nie pojawiła się w umówionym miejscu. Nie odpowiadał też jej telefon komórkowy.
Jonasz S. udawał, że "nie ma nikogo w domu"
Gdy funkcjonariusze pojawili się z taksówkarzem pod wskazanym adresem i pukali do drzwi, nikt im nie odpowiadał. Słychać jednak było odgłosy dobiegające z mieszkania.
- Policjanci postanowili wezwać Straż Pożarną, by zobaczyć, co dzieje się w mieszkaniu przy ul. Chłodnej, które znajduje się na pierwszym piętrze - informuje nas Krzysztof Nowak, rzecznik wolskiej Policji. - Okno było lekko uchylone. Mężczyzna zauważył funkcjonariuszy i powiedział, że zaraz otworzy im drzwi wejściowe. Przeraził się i po otwarciu drzwi zaczął uciekać.
Jonasz S. został złapany po kilkunastu metrach. - W łazience policjanci znaleźli Barbarę Z. - mówi rzecznik Krzysztof Nowak. - W wannie i w dużej misce leżały części jej ciała.
Mord dokonany piłą do cięcia drzewa
Specjaliści z wydziału dochodzeniowo-śledczego i kryminalistycznego, którzy przybyli na miejsce, zabezpieczyli ostre narzędzia, które mogły posłużyć Jonaszowi S. do popełnienia zbrodni. Oprócz noży i nożyczek policjanci znaleźli piłę do cięcia drzewa i sekator.
Niektórych części ciała funkcjonariusze nie odnaleźli. - Sprawdzana jest, jak zawsze w takich przypadkach, kanalizacja - mówi nam Krzysztof Nowak. - Niewykluczone, że podejrzany próbował w ten sposób pozbyć się ciała.
Prokuratura przesłuchuje studenta
Dziś o godz. 10.00 wolscy policjanci przewieźli podejrzanego studenta do prokuratury na ul. Powstańców Śląskich. Z informacji, które uzyskaliśmy od rzecznika Mateusza Martyniuka wynika, że wciąż trwają czynności w sprawie podejrzanego Jonasza S. Studentowi z Wyszkowaa może grozić dożywocie. Jonasz S. wynajmował mieszkanie przy ul. Chłodnej zaledwie dwa tygodnie.
Aktualizacja: 18.02.2009; Jonasz S. z Wyszkowa przyznał się w Prokuraturze do zamordowania 41-letniej Barbary Z.
Zobacz również:
Zabił żonę i ranił dwóch synów
Kiedyś Cię znajdę...
Podwójne zabójstwo na Targówku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?