75 mln złotych miasto zarobiło na opłatach za parkowanie

W ubiegłym roku miasto zarobiło około 12 mln zł mniej z opłat za parkowanie niż w 2019 roku. Wpływ na to miała z całą pewnością pandemia i wprowadzone w związku z nią obostrzenia.

- Pracujemy jeszcze nad szczegółowym raportem za 2020 rok. W minionym roku sporo się działo - zmieniła się stawka opłaty dodatkowej za brak biletu parkingowego, poszerzona została Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego oraz na ulice wyjechały samochody do e-kontroli - mówi Jakub Dybalski z Zarządu Dróg Miejskich.

Jednak jak informuje w rozmowie z PAP rzeczniczka stołecznego ratusza, Karolina Gałecka, z dotychczasowych szacunków wynika, że do miasta trafiło 75 618 887,17 zł za opłaty za parkowanie. Na parkujących, którzy nie wnieśli opłaty, wystawiono 325 995 dokumentów opłat dodatkowych.

Zobacz również: Miejskie rowery wrócą na ulice w marcu. Miasto zapłaci za obsługę systemu ponad 14 mln zł

Pierwszy rok e-kontroli w SPPN

Przez miniony rok dwa, a potem trzy auta do e-kontroli w ZDMie przejechały ponad 68 tys. km i skontrolowały 1 342 313 parkujących pojazdów. Każdy z nich w praktyce dwa razy, bo kontrola polega na dwukrotnym – w przeciągu kilku minut – sprawdzeniu auta parkującego w tym samym miejscu. Chodzi o wykluczenie tych kierowców, którzy przed chwilą przyjechali i jeszcze klikają w aplikacji, albo właśnie poszli zapłacić do parkomatu.

To skończyło się wystawieniem 165 722 Dokumentów Opłaty Dodatkowej.

Drożej za parkowanie w 2021 roku

Przypominamy, że od 4 stycznia 2021 r. obowiązują nowe stawki z SPPN. Za pierwszą godzinę postoju (w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego) płacimy nie – jak do tej pory 3 złote – a 3,90 zł. To pierwsza zmiana opłat od 2008 roku. Druga godzina kosztuje 4,60 zł, a trzecia - 5,50 zł. Czwarta godzina i każda kolejna będą kosztować 3,90 zł.
Wydłużyły się też godziny, w których trzeba dokonywać opłat w SPPN. Teraz strefa działa w godzinach 8-20.