Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Restauracja powstała niedawno na Nowym Rynku z potrzeby bywalców targów śniadaniowych. - Wystawialiśmy się na targach wiele razy. Zawsze etiopskie jedzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, nawet do tego stopnia, że wyprzedawały nam się całe zapasy. No i klienci pytali, kiedy w końcu otworzymy swoją restaurację, żeby można było do nas przyjść nie tylko w weekendy - opowiada współwłaścicielka restauracji Abyssinia.
Sama studiowała etiopistykę i pracowała w Etiopii przez rok, gdzie poznała swojego męża. To z nim przyjechała do Polski i wspólnie postanowili zapoznawać Polaków ze smakami Afryki. Jak mówią: "takiej kuchni nie ma w żadnym innym kraju". - W Etiopii mamy siedem lat mniej, tam jest teraz 2008 rok. W kalendarzu etiopskim jest trzynaście miesięcy a nowy rok zaczyna się 11 września. Z tej okazji planujemy zorganizować jakąś imprezę tematyczną w naszej restauracji. Mamy nadzieję, że pojawią się na niej także członkowie mniejszości etiopskiej, których w Warszawie jest wielu - mówi współwłaścicielka restauracji Abyssinia.
Źródło: naszemiasto.pl
To rodzinna restauracja. Na ścianach możemy zobaczyć zdjęcia dziadka Matta (współwłaściciela) z cesarzem Hajle Syllasje oraz maratończykiem Abebe Bikila. W tle leci etiopska muzyka, można zagrać także w oryginalne karty. Stoły oraz przyprawy, którymi doprawiane są dania, zostały przywiezione także z Etiopii.
Co zjemy?
- Jeżeli ktoś nigdy nie jadł potraw kuchni etiopskiej to polecamy tzw. zestaw combo. Serwujemy w nim pięć dań - warzywnych lub mięsnych. Dla jednej, dwóch, trzech lub czterech osób - dodaje współwłaścicielka restauracji.
Zjemy tutaj przepyszną pastę z cieciorki, podaną na oryginalnym placku Ndżerze o lekko kwaskowym smaku. To podstawa każdego etiopskiego dania, a przez kulturę jedzenia bez sztućców, stanowi podstawowe "narzędzie" do spożywania potraw - to nim zagarnia się mięso, sos lub pastę. Oryginalna mieszanka przypraw, przywożona prosto z Etiopii to tzw. Berberie. Dla złagodzenia dań serwowany jest twarożek Aib.
Mięsożercy skosztują wołowiny w maśle etiopskim z kapustą i przyprawami (35zł), wysokiej jakości wołowiny w maśle etiopskim - serwowanej na surowo, pół surowo lub w wersji wysmażonej (50 zł). W karcie do wyboru są także dania z jagnięciny lub kurczaka. W Etiopii nie jada się wieprzowiny.
Wegetarianie mogą rozsmakować się w dużej ilości warzywnych past - w tym z bobu, cieciorki czy czerwonej soczewicy. Za przystawkę zapłacimy 15-25 zł, ceny dań głównych wahają się między 25 a 50 zł. Wspomniane wcześniej "combo" kosztują od 35 do 190 zł. W zależności od ilości osób oraz wersji - mięsnej lub nie.
Restauracja Abyssinia, Rynek Nowego Miasta 21.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?