Gminny Zakład Wodociągów i Kanalizacji tłumaczy podwyżki m.in. wzrostem opłat za energię elektryczną oraz planowanym zwiększeniem wydatków na usuwanie awarii sieci wodociągowo-kanalizacyjnych.Uderzy po kieszeniach- 30 i 57 gr to niby niewiele, ale ziarnko do ziarnka i podwyżka uderzy nas po kieszeniach – stwierdza niezadowolony pan Kazimierz (nazwisko do wiadomości red.) z Latoszyna. Podlicza, że skoro od kwietnia metr sześc. wody będzie kosztował 3,62 zł, a ścieków – 5,97 zł, to miesięcznie przyjdzie mu wysupłać z portfela około 10 zł więcej niż dotychczas. – Moja rodzina zużywa 10 do 11 m sześc. wody każdego miesiąca, rachunek jest prosty – mówi.Zapłacą mniej, bo gmina dokłada- Wszyscy wiemy, że podwyżki są nieuniknione. Mogły być jednak znacznie wyższe. Opracowano kilka wariantów, ostatecznie wybrano ten najbardziej oszczędny i przyjazny dla naszych odbiorców – zaznacza Jan Gałuszka, zastępca kierownika ZWiK. Tłumaczy, że Urząd Gminy Dębica dopłaca do rachunków mieszkańców, by zmniejszyć ponoszone przez nich koszty. W skali roku to kwota 617 tys. zł z budżetu gminy. - Do każdego metra sześc. ścieków gmina dopłaca indywidualnemu odbiorcy 1,35 zł. Natomiast do każdego metra wody w Latoszynie i Podgrodziu – 45 gr, a w pozostałych sołectwach – 42 gr – precyzuje Krystyna Frankiewicz, główna księgowa ZWiK.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?