Bielany: zamienią się szkołami?

Z pomysłem zamiany siedzib szkół wystąpili do stołecznej Rady Miasta radni dzielnicy Bielany. Uzasadniają to tym, że Zespół Szkół Sportowych przy ul. Zuga 16 wciąż się rozwija, jednak nie ma dobrej bazy do zajęć. Z kolei siedziba liceum przy ul. Lindego 20 jest dwa razy większa, a za rok ma powstać obok pływalnia i nowe boiska sportowe.

- Jesteśmy szkołą o charakterze sportowym i paradoksem jest to, że nie mamy odpowiedniej bazy sportowej. Nie mamy nawet pełnowymiarowej sali gimnastycznej - mówi Jolanta Zielińska, dyrektorka ZSZ nr 50.

W jej szkole kształci się obecnie ponad 500 uczniów, którzy zdobywają wiele medali na olimpiadach i zawodach. - Dziesięciu naszych absolwentów pojechało na olimpiadę do Pekinu - dodaje Jolanta Zielińska. W placówce działają m.in. sekcje szermierki, piłki nożnej, lekkiej atletyki i sztuk walki.

Mimo to, szkoła by prowadzić zajęcia, musi wynajmować dodatkowe obiekty sportowe. - Ponosimy z tego tytułu ogromne koszty - twierdzi dyrektor Zielińska.

Jej zdaniem pomysł zamiany siedzib szkół jest dobry. - Przekazałam już nauczycielom, uczniom i rodzicom tę informację. Nie spotkałam się ze sprzeciwem - wyjaśnia.

Zdaniem radnych Bielan budynek, w którym obecnie mieści się Liceum im. Lotnictwa Polskiego, ma być odpowiedni dla potrzeb Zespołu Szkół Sportowych. W Liceum im. Lotnictwa Polskiego uczy się obecnie ponad 300 uczniów. Jednak zdaniem radnych liczba ta będzie spadać.

Dyrektorka liceum nie chciała rozmawiać z MM-ką. Pracownicy szkoły przyznają nieoficjalnie, że nie wszyscy popierają pomysł zamiany budynków szkół.

Prawdopodobnie sprawa trafi pod obrady stołecznej rady miasta na początku przyszłego roku.