Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budują S7 z Warszawy nad morze. Likwidują "wąskie gardło" na północy Mazowsza. Tunel pod Bemowem w zawieszeniu

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Drogowcy budują ekspresowe połączenie Warszawy z Gdańskiem. Duża część szybkiej trasy będzie gotowa latem przyszłego roku. Pod znakiem zapytania jest budowa „wlotówki” do Warszawy, przez Bemowo. Na razie GDDKiA nie ma pieniędzy na ten kosztowny fragment drogi.

Drogowcy zabierają się za najgorszy fragment drogi z Warszawy nad morze. W tej chwili szybka ekspresówka S7 zaczyna się na granicy Mazowsza i biegnie aż do Gdańska. Wcześniej, jadąc ze stolicy, jest zdecydowanie gorzej. Kierowcy od Płońska do Mławy podążają wyboistą drogą, mając po pasie ruchu w każdą stronę. Za półtora roku ma się to zmienić.

Co na budowie S7 nad morze?

Jesienią zeszłego roku rozpoczęły się prace na odcinkach: Mława - Strzegowo, a także Strzegowo - Pieńki, Pieńki - Płońsk. W budowie jest tam niecałe 60 kilometrów drogi. Wykonawcy wyrównali już teren. Trwają także prace przy obiektach inżynieryjnych. Zgodnie z planem wygodna droga (po dwa pasy ruchu w każdą stronę) będzie gotowa w połowie 2021 roku.

Zapewne nieco później gotowy będzie 14-kilometrowy odcinek Napierki-Mława. Tam wciąż brakuje decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), która umożliwia rozpoczęcie prac budowlanych. Zgodnie z kontraktem wszystko powinno być gotowe w maju przyszłego roku, ale brak ZRID spowoduje zapewne przesunięcie daty zakończenia budowy.

Co dalej? W połowie listopada 2019 drogowcy otworzyli oferty na trzy kolejne odcinki S7 od końca obwodnicy Płońska do Czosnowa (35 km). Ta droga będzie miała po trzy pasy ruchu w każdą stronę. „Rozbudowane zostaną istniejące węzły drogowe, most na Wiśle w Zakroczymiu zyska również chodnik i ścieżkę rowerową. Ponadto wybudowane zostaną drogi równoległe do obsługi przyległego terenu, urządzenia ochrony środowiska i bezpieczeństwa ruchu drogowego” – pisze GDDKiA. Na tym odcinku prace powinny zakończyć się do 2024 roku. Co ważne, w czasie budowy utrzymany ma zostać ruch w pełnym wymiarze, czyli – do Płońska – po dwa pasy w każdą stronę.

”Wlotówka” pod Bemowem za 10 lat?

Na koniec pozostanie zbudowanie „wlotu” do Warszawy. GDDKiA we wrześniu drugi raz rozstrzygnęła przetarg na dokumentację drogi z tunelami pod Bemowem i wiaduktami. Niecałe 13 km S7 ma pochłonąć aż dwa miliardy złotych.

Ta inwestycja została przesunięta na kolejne lata. Drogowcy ogłosili to dość lakonicznym komunikatem. „Przed ogłoszeniem przetargu na wyłonienie wykonawcy potrzebne będzie jeszcze zapewnienie finansowania. Przypomnijmy, że obecnie odcinek S7 Czosnów - Warszawa znajduje się poza limitem obecnego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014 - 2023 (z perspektywą do 2025 r.).”

Przypomnijmy, że o tę drogę apelują mieszkańcy Łomianek, którzy mają dość tranzytu przejeżdżającego przez środek ich miasta. Wytyczenie S7 przez Bemowo również spotykało się również z protestami mieszkańców, którzy nie chcieli nowej drogi przez środek dzielnicy. Na razie do budowy jest daleko. Skoro nie ma jej w perspektywie do 2025 roku, to oznacza, że budowa najszybciej zacznie się w 2026.

Zobaczcie też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto