Chcą hurtem kupić energię

Prezydent Włocławka chce stworzyć "grupę zakupową". Wspólnie z okolicznymi samorządami można by dokonywać zakupu energii, bowiem im większe zamówienie, tym cena jednostkowa mniejsza. Wczoraj we włocławskim magistracie odbyło się spotkanie, poświęcone tej sprawie.
Oprócz przedstawicieli włocławskiego Ratusza i Pomorskiej Grupy Konsultingowej w Bydgoszczy, uczestniczyli w nim przedstawiciele miasta i gminy Kowal, Brześcia Kujawskiego, Chocenia, Baruchowa, Lubania, Lubienia Kujawskiego, Izbicy Kujawskiej, Fabianek i gminy Włocławek.
- Udział w spotkaniu nie jest równoznaczny z deklaracją przystąpienia do grupy - mówi Jacek Wojciechowski, zastępca prezydenta Włocławka, podkreślając jego informacyjno-organizacyjny charakter.
O możliwości wspólnego przeprowadzenia przetargu na zakup energii informował Romuald Meyer z Pomorskiej Grupy Konsultingowej. Przekonywał, że ustawa prawo zamówień publicznych przewiduje możliwość dokonania wspólnego zamówienia przez kilku zamawiających. - W celu zweryfikowania możliwości zawarcia odrębnych umów dla poszczególnych samorządów, już po przeprowadzonym wspólnie przetargu, wystąpiliśmy do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych z prośbą o wydanie interpretacji przepisów ustawy - mówił Romuald Meyer.
- Nasze miasto płaci rocznie dwa miliony złotych za oświetlenie ulic - informował wiceprezydent. W myśl zasady, że duży może więcej, miasto chce kupować energię wspólnie z sąsiadami. Deklarację przystąpienia do "grupy zakupowej" od razu złożył burmistrz Kowala Eugeniusz Gołembiewski, który przerabiał ten temat w ramach "Porozumienia ciechocińskiego". - Już płacimy o siedemnaście procent taniej - podkreślał.
Inni mają do 25 maja czas na podjęcie decyzji.
(BAS)