Chłopaki z "poprawczaka" wystąpią w TVN

Półotwarty Zakład Poprawczy w Ostrowcu to miejsce odbywania wyroków za kradzieże, pobicia i włamania przez chłopców z całej południowej Polski. Trafili tu także Kamil Harężlak i Marcin Partycki. Od jakiegoś czasu, o swoim dotychczasowym życiu opowiadają za pomocą rapu.- Siedząc w zakładzie ma się w głowie dużo myśli. Słuchamy tego gatunku muzyki i sami spróbowaliśmy stworzyć coś od podstaw – opowiadają.Z pomocą chłopakom przyszli wychowawca Piotr Trojanowski oraz opiekun koła muzycznego Radosław Wójtowicz, w Ostrowcu znany jako założyciel i wokalista zespołu szantowego „Pod Wiatr". Zajęcia prowadzi już od kilkunastu lat, wyłapując muzyczne talenty, których nawet w „poprawczaku" nie brakuje.Kamil i Marcin tworzą teksty i śpiewają razem. Jeden z pierwszych napisanych przez Kamila tekstów „Udając geniusza" tak się spodobał psycholog prowadzącej zajęcia terapeutyczne, że poprosiła, aby stał się hymnem całego programu terapeutycznego.- Teksty opowiadają o życiu, o różnych sytuacjach, które nas spotkały – mówi Marcin Partycki. - Jak mamy więcej wolnego czasu, to komponujemy własne podkłady muzyczne.Piosenka „Kolęda nieobecnego" doczekała się nawet, nakręconego z pomocą wychowawców, teledysku. Można go obejrzeć na kanale you tube. Tym sposobem o rapujących chłopakach dowiedzieli się dziennikarze stacji TVN.- Nie wiedzieliśmy, że ktoś nas w ogóle może zauważyć. Pani z TVN znalazła nas w internecie, była pod wrażeniem, że coś takiego robimy. Przyjechali, nakręcili tu reportaż, a w poniedziałek przyjadą jeszcze raz i będziemy przed kamerami na żywo – opowiada Kamil Harężlak. – Trzeba przyznać, że się denerwowaliśmy. Byłem w szoku, po raz pierwszy przed kamerą byłem w szoku. Te ogromne lampy, wielkie mikrofony, nogi mi się trzęsły, nie wiedziałem na początku co mówić. Wiem, że będzie mnie pół rodziny oglądało, już czekają na program.Kamil i Marcin tworzą wspólnie projekt muzyczny pod nazwą „ZBA i Harry". O nim, a także o swoim dotychczasowym życiu i ścieżkach, które zaprowadziły ich do ostrowieckiego zakładu, będą opowiadać w telewizji w poniedziałkowy ranek.Anna ŚLEDZIŃ[email protected]