Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cicha na sparingi?

Tomasz Kuczyński
Prezydent Chorzowa Marek Kopel (w środku) z trybun stadionu przy Cichej oglądał w niedzielę mecz z Jagiellonią
Prezydent Chorzowa Marek Kopel (w środku) z trybun stadionu przy Cichej oglądał w niedzielę mecz z Jagiellonią fot. Arkadiusz Gola
Na mecze chorzowskiego Ruchu warto przychodzić w tym sezonie, bo "niebiescy" grają fantazyjny futbol i mają w składzie prawdziwego czarodzieja, jakim jest Andrzej Niedzielan. Kibicom wicelidera już marzą się europejskie puchary. W Chorzowie od lat w sferze marzeń pozostaje nowy stadion przy ulicy Cichej. Wygląda jednak na to, że jeżeli taki powstanie będzie miał 15-tysięczną widownię, co nie za bardzo podoba się fanom.

Sympatycy "niebieskich" otrzymali list od prezydenta Chorzowa, Marka Kopla, w którym poruszono m.in. temat nowego obiektu. Prezydent daje do zrozumienia, że przyszłość drużyny wiąże się nierozerwalnie ze... Stadionem Śląskim.

"Ruch będzie wielki tylko wtedy, gdy większość meczy będzie rozgrywał na przebudowanym Stadionie Śląskim przy minimum 30-tysięcznej widowni, tak jak to będzie miało miejsce za dwa lata w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, Krakowie i Zabrzu, a stadion przy ul. Cichej będzie traktowany jako rezerwowy na sparingi i mało ważne mecze" - czytamy w liście opublikowanym niedawno przez serwis

www.niebiescy.pl.

Tak się składa, że właśnie po wyprowadzce ze Stadionu Śląskiego, drużyna Waldemara Fornalika stała się rewelacją ekstraklasy, a nazwa "Twierdza Cicha" wywołuje dreszcze na plechach rywali. Ostatnio przekonała się o tym Jagiellonia, przegrywając 2:5. - U siebie czujemy się mocni psychicznie, tu nam się najlepiej gra, wygraliśmy przecież wszystkie mecze do tej pory - podkreśla strzelec dwóch bramek, Artur Sobiech.

Prezydent Kopel napisał też o swych planach dotyczących zasłużonego, ale bardzo archaicznego obiektu: "O ile kryzys nie położy nas na łopatki, to pomimo iż uważam, że stadion przy ul. Cichej powinien być stadionem rezerwowym, w projekcie budżetu miasta na rok 2010 zaplanuję środki na wykonanie projektu budowy nowego stadionu, składającego się z czterech zadaszonych trybun na 15 tys. widzów. W zależności od posiadanych środków stadion mógłby być budowany etapami w kolejności: trybuna boczna (naszych kibiców), trybuna naprzeciw głównej, trybuna gości, trybuna główna. Terminy realizacji kolejnych etapów będą zależeć od posiadanych środków. Niestety na ten cel nie można pozyskać środków z Unii Europejskiej. Nie można także wykluczyć sytuacji, że np. za trzy lata Ruch nie będzie zainteresowany grą na małym stadionie przy ul. Cichej." - pisze prezydent, przypominając, że 600 tys. zł. z miejskiego budżetu pochłonie nowy system identyfikacji widzów, mający funkcjonować od wiosny 2010 r.

O tym jak kibice reagują na proponowaną pojemność stadionu, można już przekonać się po wynikach internetowej sondy. Do wczoraj tylko 7 procent głosowało na obiekt na 15 tys. widzów. 30 procent głosów oddano na stadion około 25-tysięczny, a 25 procent - na widownię z ok. 20 tys. miejsc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto