Co nam da budżet obywatelski? Sprawdziliśmy (cz.2: os. Projektant)

Na osiedlu, o którym w Rzeszowie popularnie mówi się „Projektant", bloki powstają jak grzyby po deszczu, mieszkańcy narzekają, że brakuje im terenów rekreacyjnych.- Mieszka tam ok. 5 tys. osób - w tym dużo młodych małżeństw z dziećmi, które nie mają gdzie wyjść się pobawić. Dlatego mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce - mówi Jolanta Kaźmierczak, przewodnicząca Rady Osiedla Kotuli, współautorka wniosku dotyczącego budowy terenów rekreacyjnych pomiędzy ul. Odrzykońską, Biecką, Iwonicką i Nowosądecką. - Każdy członek rady chodził po znajomych i sąsiadach, namawiał do głosowania. Na klatkach rozwiesiliśmy plakaty z informacją o budżecie, zachęcaliśmy do głosowania. Zaangażowało się dużo grup samych mieszkańców, a także spółdzielnia i parafia.W ramach projektu, na osiedlu mają powstać ścieżki spacerowe, ławki, siłownia na wolnym powietrzu, plac zabaw i być może także górka saneczkowa.Czesław Chlebek, przewodniczący RO Przybyszówka, drugi współautor wniosku, cieszy się, że mieszkańcy osiedla tak bardzo zaangażowali się w głosowanie- Widać, że starają się żyć tym, co dzieje się w Rzeszowie nie tylko z okazji wyborów, ale także na co dzień. Po to włączaliśmy do Rzeszowa Przybyszówkę, żeby te tereny rozwijały się – mówi.Wreszcie będzie parkDrugim projektem z osiedla „Projektant", który powstanie dzięki BO, jest budowa parku przy ul. bł. Karoliny. O takiej inwestycji mieszkańcy marzyli od dawna. - Na naszym osiedlu, jak trzeba zrobić coś wspólnie, ludzie szybko się mobilizują. To młoda społeczność, której zależy na tym miejscu. Na efekt zapracowali wszyscy - przekonuje Danuta Szydło, autorka wniosku.W ramach projektu, powstaną alejki spacerowe, ławeczki, dużo zieleni, altanka, aleja różana, a w centralnym miejscu figura bł. Karoliny. - Chcielibyśmy też ustawić dwie fontanny. Czy całość zostanie zrealizowana? Na spotkaniu w urzędzie miasta dowiedzieliśmy się, że projekt wstępnie został przyjęty do realizacji w takiej formie - mówi Szydło