Coraz bliżej rewolucji w rejonie Wołoskiej i Postępu. Budynki mieszkalne, park i szkoła zamiast betonozy i biurowców

Przypomnijmy, że deweloper Echo Investment kupił w zeszłym roku działkę ze znaczą częścią Emparku za niemal 50 milionów euro. W planach ma wyburzenie dwóch biurowców stojących od strony ul. Wołoskiej oraz gigantyczny parking znajdujący się tuż za nimi. W zamian w tym miejscu pojawiłoby się osiedle z siedmioma budynkami i ponad tysiącem mieszkań. Najwyższe bloki będą miały ok. 35 metrów wysokości (10 kondygnacji). To rozmiar porównywalny do okolicznych biur. Pozostałe – wewnątrz kwartału osiedla – po pięć kondygnacji.

Oprócz tego, w ramach inwestycji towarzyszącej, w ramach porozumienia z miastem inwestor proponuje wybudowanie szkoły. Zobaczcie projekty inwestycji w tym rejonie

Szkoła ma się składać się z dwóch modułów. W pierwszym znajdzie się biblioteko-mediateka, dostępna nie tylko dla uczniów. Obok stanie zaś budynek szkolny z rozległą szatnią, halą sportową (ok. 300 mkw. powierzchni) i holem zwieńczonym jadalnią wychodzącą na taras zewnętrzny. Łącznie dwanaście sal lekcyjnych i pięć tematycznych. Jednak, żeby umożliwić, w razie potrzeby, naukę hybrydową, nie będą wszystkie znajdowały się przy holu głównym. Budynek byłby podzielony na cztery bloki po trzy sale.

Projektantom zależało natomiast, żeby szkoła mogła służyć lokalnej społeczności także po lekcjach. Wieczorami organizowane mogłyby być tutaj różnego rodzaju wydarzenia, np. spotkania wspólnot mieszkaniowych. Szczególną rolę pełnić ma jadalnia, która będzie umeblowana i dostępna cały dzień, by np. dzieci mogły odrobić w niej lekcje. Nie wiadomo czy ogólnodostępna była by też np. wspomniana hala sportowa.

Deweloper uzupełnia dokumentacje i dąży do realizacji

Projekt już otrzymał między innymi pozytywną opinię skarbnika miejskiego, a kolejne instytucje, w tym Rada Warszawy, zgłosiła swoje uwagi, które dotyczą między innymi zbyt wysokie wskaźniki wykorzystania terenów - intensywność zabudowy i co za tym idzie możliwą do uzyskania gęstość zaludnienia. Zdaniem Komisji planowana zabudowa powinna być niższa, szczególnie od wewnętrznej strony kwartałów. Oprócz tego wskazano, że gospodarka wodna w projekcie na pewno uległa by poprawie, ale nie wystarczającej, zwiększenia wymaga wielkość retencji na obszarze inwestycji, a także, że likwidacja miejsc postojowych nie może skutkować ograniczeniem miejsc dla służb miejskich, kurierów czy dostawców.

Jednocześnie rada miejska zaznacza, że projekt ma wiele pozytywnych aspektów związanych z demografią i polityką mieszkaniową. Związane to jest z coraz mniejszą ilością gruntów w okolicach dobrze skomunikowanych, leżących blisko centrum Warszawy, grunty nie kolidują z innymi planami i inwestycjami miejskimi.

_Niezależnie od przywołanych potrzeb wynikających z przyrostu populacji Warszawy, konieczne są nowe inwestycje umożliwiające poprawę warunków mieszkaniowych oraz dostosowanie struktury zasobu mieszkaniowego do zmieniającej się struktury demograficznej, w tym struktury gospodarstw domowych_– wskazuje Rada Warszawy, zaznaczając, że do 2050 roku może być niezbędne wybudowanie 137 tysięcy nowych mieszkań.

Wszystko wskazuje, że coraz bliżej zatem porozumienia między miastem a deweloperem, który chce zmienić charakter tzw. Mordoru, między innymi okolicy ulic Postępu czy Wołoskiej. Jeśli się to uda rejon zyska także mnóstwo terenów zielonych. Obecne parkingi mają być zamienione na park. Prawdopodobnie cała rewolucję Emparku na Służewcu przetrwa tylko biurowiec "Saturn", który zostanie odświeżony.