Dębica: Komu miasto podarowało podatki?

Burmistrz ma prawo umorzyć podatki należne miastu, rozłożyć spłatę na raty lub przesunąć ją w czasie. Mieszkańcy i biznesmeni mogą dzięki temu uniknąć płacenia do miejskiej kasy należności od nieruchomości, posiadania psów lub podatków rolnych. Co roku do magistratu wpływają nawet setki próśb o tego rodzaju ulgi.Widmo zwolnień, choroba i pożar- Pomoc otrzymują ci, którzy naprawdę jej potrzebują. Pozytywna decyzja zapada, gdy za umorzeniem przemawia ważny interes społeczny – zapewnia burmistrz Paweł Wolicki. W jakich okolicznościach można liczyć na zwolnienie z całości lub części podatku? - Na przykład wtedy, kiedy firma boryka się z przejściowymi kłopotami finansowymi i właściciel staje przed wyborem: albo zapłacę podatek i zwolnię część załogi, albo postaram się o umorzenie i utrzymam miejsca pracy – wyjaśnia Wolicki. Na przychylność miejskich włodarzy mogą liczyć także osoby prywatne, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej, np. z powodu pożaru, powodzi, czy choroby. – Mieliśmy przypadek, gdy rodzina, która odziedziczyła dom, nie była w stanie zapłacić podatku od spadku. Ci ludzie mogli stracić dach nad głową – podaje przykład burmistrz Wolicki.Deklaracje PIT pod lupąSzefowa miejskiego wydziału budżetu i finansów zaznacza, że każdy wniosek w sprawie umorzenia, odroczenia lub rozłożenia na raty opłat podatkowych jest szczegółowo analizowany. – Sprawdzamy szereg dokumentów, są to m.in. deklaracje PIT wnioskodawców i zestawienia świadczące o kondycji firm – mówi Jadwiga Zawisza. Podaje, że łączna suma udzielonych przez miasto umorzeń podatkowych w 2013 r. wyniosła blisko 230 tys. zł. W 2012 r. było to 160 tys. – Przybywa nam umorzeń wśród osób fizycznych. To wynika m.in. z faktu, że w Dębicy rośnie liczba osób starszych i schorowanych, które korzystają z pomocy MOPS – tłumaczy naczelnik Zawisza. - Wśród wnioskodawców pojawiły się w ostatnim roku firmy działające w pobliżu remontowanego przejazdu pod wiaduktem kolejowym na ul. Sandomierskiej. Ci przedsiębiorcy udokumentowali konkretne straty wynikające z trwających utrudnień komunikacyjnych – dodaje Paweł Wolicki. IInformacja jawnaDane o umorzonych podatkach w Dębicy są jawne. Można je znaleźć na stronie internetowej ratusza. Z zestawienia umieszczonego w Biuletynie Informacji Publicznej wynika, że najwyższą kwotę burmistrz „odpuścił" w ub. roku przedsiębiorcy, który jest współwłaścicielem firmy Nordpol i prowadzi pizzerię Pappas. Chodzi o niespełna 41 tys. zł. Z umorzenia skorzystały też m.in.: spółka Dexpol (39,4 tys. zł), Administracja Domów Mieszkalnych (37,3 tys. zł), Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (21,9 tys. zł) oraz firma Darco (6,1 tys. zł). Część biznesmenów i mieszkańców z powodzeniem zwróciła się również do władz miasta o odroczenie podatkowych płatności. Największe zobowiązanie dotyczy Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej, któremu burmistrz odroczył zapłatę 97,4 tys. zł.