MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Do zoo w Opolu autobusem nie dojedziesz

redakcja
redakcja
fot. Paweł Stauffer
fot. Paweł Stauffer redakcja
Od najbliższego przystanku MZK do zoo w Opolu jest ponad kilometr. – Czy nie można zaplanować połączenia, które zmniejszyłoby ten dystans? – pytają opolanie.

Od lat mieszkam w Opolu i jest mi przykro, że to chyba jedyne miasto w kraju, gdzie nie można dojechać autobusem miejskim do ogrodu zoologicznego - mówi Dariusz Lewicki. - Zoo po powodzi stulecia zostało odbudowane i zmodernizowane, a nie wszyscy mogą tam dotrzeć! Problem mają niepełnosprawni, ludzie starsi i matki dziećmi. Z najbliższego przystanku MZK pod bramę ogrodu muszą iść ponad kilometr!
Zdaniem czytelnika nic nie stoi na przeszkodzie, by zorganizować połączenie ulicą Krapkowicką przez Kanał Ulgi do ulicy Parkowej. - A wyjazd byłby możliwy ulicą Parkową do Spychalskiego, gdzie ruch odbywałby się jednostronnie, tylko dla autobusów MZK - tłumaczy Dariusz Lewicki. - Uważam, że zarówno przewoźnikowi, jak i urzędnikom brakuje dobrych chęci, bo każdy problem można jakoś rozwiązać. Od lat uprawiają spychologię i odsyłają ludzi od Annasza do Kajfasza.
O konieczności uruchomienia miejskiego przewozu pod zoo w Opolu przekonany jest Adam Pieszczuk, niepełnosprawny radny z Opola: - Nie każdy ma dziś samochód, a wielu chciałoby choćby w niedzielę miło spędzić czas.
Tomasz Zawadzki, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego, twierdzi, że firmy nie stać na organizację połączenia do zoo.
- Sensowny dojazd autobusem byłby możliwy ulicą Powstańców Śląskich lub Parkową, jednak to niewykonalne ze względu na wysokość wiaduktów - tłumaczy. - Dojazd od ul. Krapkowickiej naszym zdaniem jest pozbawiony sensu, ponieważ autobus z pasażerami musiałby przejechać całe miasto, żeby tam dotrzeć.
Miejski Zakład Komunikacyjny wnioskował o wyznaczenie i wybudowanie dodatkowych przystanków na ul. Piastowskiej. - Np. w okolicy skrzyżowania z ul. Korfantego - mówi rzecznik MZK. - Niestety, z przyczyn technicznych było to ponoć niemożliwe. Naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłaby kolejka gondolowa.
- Pomysłodawca kolejki, pan Olgierd Mikosza, jest na etapie zdobywania pieniędzy na tę inwestycję - wyjaśnia Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta Opola. - Miasto nie sfinansuje budowy kolejki gondolowej, ale pomożemy np. przy dzierżawie terenu - obiecuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto