Drapieżne szakale złociste dotarły do Warszawy. Pojawiły się w dwóch dzielnicach miasta

O tym, że drapieżne szakale pojawiły się w Warszawie poinformowano w programie "Tydzień w Warszawie" w Radiu Kolor. - Ostatnio miałam zgłoszenie, że ktoś widział szakala złocistego na krawędzi Bielan, w rejonie lasu Nowa Warszawa - powiedziała w Radiu Kolor Andżelika Gackowska, wicedyrektor Lasów Miejskich. I dodała, że nie jest niczym niezwykłym, żeby takie zwierze, szukając nowych terytoriów, zahaczyło o obrzeża Warszawy. - Tak, jak sprawa się miała z wilkami - dodała Andżelika Gackowska w rozmowie z Radiem Kolor.

Oprócz Bielan, zwierze zaobserwowano także w Wawrze. W Polsce po raz pierwszy szakala zaobserwowano w 2015 roku w Dolinie Biebrzy oraz w pobliżu Białej Podlaskiej. W kwietniu 2019 roku Małopolskie Centrum Edukacji Ekologicznej i Łowieckiej afiliowane poinformowało o pierwszym w Małopolsce, a być może w Polsce południowej, udokumentowanym przypadku wystąpienia szakala złocistego (Canis aureus).

Szakal niestety został zabity w wypadku komunikacyjnym w Krakowie (w centrum miasta). Więcej o tej sprawie przeczytasz TUTAJ.

ZOBACZ TEŻ: Wilki w Warszawie. Czy czeka nas inwazja dzikich drapieżników w stolicy?

Szakal złocisty to drapieżny ssak z rodzaju wilków. Ma złote, krótkie, szorstkie futro. Osobnik osiąga przeciętnie 70–105 cm długości, z kolei długość ogona to 25 cm. Występuje w południowo-wschodniej Europie i południowej Azji do Mjanmy. Zwierzęta żywią się gryzoniami, zającami, ślimakami i ptakami.

Szakal złocisty żyje 7-9 lat na wolności, ale może dożyć nawet 16 lat w niewoli. Ludziom nie zagraża, ale może okazać się, że - podobnie jak lis - zacznie być coraz częstszym gościem w naszych kurnikach i zagrodach, atakując kury i domowy drób. Takie sytuacje odnotowywano już w Polsce. Między innymi pod Rzeszowem czy na Pomorzu.