Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ElectroBlog: 5 pytań do Phunk'illa

Rafał Konieczny
Dj Phunk'ill
Prywatnie jest cichym, nie lubiącym tłumów człowiekiem. Studiuje na Uniwersytecie Warszawskim. W weekendy, wieczorami, pod pseudonimem Phunk'ill występuje na najlepszych imprezach w stolicy. O pasje tego młodego DJa pytał Rafał Konieczny.

Rafał Konieczny: Kiedy rozpoczęła się Twoja kariera muzyczna?
Phunk'ill: Pasję muzyczną już za bobasa zaszczepił we mnie mój brat cioteczny, z którym jestem do dziś bardzo zżyty. Niejako automatycznie chłonąłem wszelakie treści związane z szeroko pojętą muzyką - począwszy od hip hopu i bardziej klasycznych funkowych brzmień, kończąc na różnorodnych nowinkach elektronicznych. Jeśli chodzi zaś o samą sztukę djingu i turntablismu, pierwszym bodźcem, który popchnął mnie do zgłębiania technik, były teledyski Gangstarr z udziałem Dj'a Premiera oraz liczne koncerty hip hopowe, na których bywałem od małego.

Jaki styl reprezentujesz, jaką grasz muzykę?
Styl, który prezentuje jest wypadkową moich zainteresowań muzycznych. W doborze kawałków nie kieruje się rodzajem muzyki, ale odpowiadającym mi funkowym groovem, zbasowanym brzmieniem czy fajnym (najczęściej rapującym) wokalem. Wszystko o czym wspomniałem musi mieć jedną wspólną cechę - musi być total energetyczne, tzw. pod nóżkę. Jeśli chodzi o sprzęt, z którego gram to jestem (i będę) wierny gramofonom. Mimo, iż czasy grania imprez z prawdziwych winyli już raczej minęły, a nieodłącznym elementem gramofonów są systemy typu Serato czy Traktor, bardzo cenie sobie feeling i przyjemność, która płynie z gry na klasycznych adapterach. Oprócz tego oczywiście używam różnych sterowników midi czy efektorów dla podniesienia jakości mojego miksu.

Gdzie można Cie spotkać?
Do końca "żywotności" klubu The Fresh byłem tamże rezydentem i jeszcze do niedawna tam można było mnie najczęściej spotkać, co nie ukrywam - wspominam z dużym sentymentem. Natenczas na stałe gram w klubie Gossip w Łodzi, a zobaczyć mnie można w zasadzie w lokalach na terenie całej Polski. Tutaj na miejscu, w Warszawie, najczęściej jest to Karmel. Jeśli chodzi o podróże zagraniczne, w czerwcu będę miał okazję zagrać w Niemczech i mam nadzieje, że to nie będzie jednorazowa przygoda.

Jak się rozwinie Twoja kariera, jaką masz wizję na przyszłość?

Moje plany na przyszłość nie wybiegają zbyt daleko. Jestem jeszcze młody i wypada mi się skupiać na tym co jest tu i teraz oraz szlifować swoje skille najmocniej jak się da. Na pewno będę starał się podjąć próbę poważniejszej produkcji własnych kawałków. Mam też zamiar wystartować w przyszłorocznych mistrzostwach Polski VChamps - przede wszystkim dla samego siebie i dla zwykłej zabawy.

W życiu osobistym też jesteś tak dynamiczny jak za gramofonem?
Prywatnie jestem spokojnym, raczej cichym człowiekiem, który (co może wydać się paradoksem) nie przepada za hałaśliwymi tłumami. Studiuję na pierwszym roku stosunków międzynarodowych na UW, a największą osobistą pasją oprócz muzyki jest chyba od zawsze koszykówka.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ElectroBlog: 5 pytań do Phunk'illa - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto