Elegancko, wykwintnie i na luzie – czyli restauracja idealna

Materiał informacyjny
Polacy uwielbiają poznawać nowe smaki w restauracjach. Coraz częściej poszukują restauracji z potrawami i obsługą na najwyższym poziomie – a jednocześnie swobodną atmosferą. STIXX Bar & Grill udowadnia, że te elementy da się połączyć – i to ze znakomitym efektem! Co znajdziemy w nowym menu restauracji, którego premiera odbędzie się już 12 grudnia?

Kuchnia międzynarodowa w najlepszym wydaniu

Często szukamy nowych miejsc na biznesowy lunch lub wieczorne spotkanie z przyjaciółmi. W większej grupie trudno jednak wpasować się w kulinarne preferencje każdej z osób. Jak jednak w praktyce sprawdza się koncepcja międzynarodowej kuchni? W Polsce panuje przekonanie, że jeśli restauracja oferuje różne typy kuchni, to musi być kiepska, gdyż nie ma specjalizacji. Być może ta uwaga jest słuszna w odniesieniu do restauracji z małym zapleczem gastronomicznym, ale nie do nas. My zapewniamy najwyższą jakość, jaką moim zdaniem są w stanie zaoferować współczesne restauracje. Każdą z oferowanych przez nas kuchni zarządza oddzielny szef. Czyli na przykład dania indyjskie są przygotowywane pod kierunkiem indyjskiego szefa, który nie zajmuje się niczym innym – mówi Mike de Mug, właściciel restauracji STIXX Bar & Grill.

W poszukiwaniu nowych smaków

W nowym menu STIXX Bar & Grill znajdziemy m.in. sałatę z wędzonym halibutem, risotto z grasicą i smardzami, Foie Gras, pappardelle z podgrzybkami oraz truflami, langustę, a także wiele orientalnych propozycji: tatar z tuńczyka, przepiórkę tandoori, przegrzebki w woka oraz klasyczne żółte curry z krewetkami. Specjalne miejsce w menu zajmują steki z sezonowanej na miejscu wołowiny oraz wyjątkowe propozycje dla wykwintnych smakoszy: carpaccio z wołowiny Wagyu 9+ Kobe style, szynka z najlepszej wołowiny świata - japońskiej Kobe – dojrzewająca 6 miesięcy (dostępna wyłącznie w STIXX Bar & Grill) oraz stek z rostbefu Wagyu 9+ Kobe style.

Idąc śladem największych europejskich steak housów na przestrzeni ostatniego roku sami zaczęliśmy sezonować wołowinę – kupiliśmy lodówki, wyszkoliliśmy się i najważniejsze znaleźliśmy sprawdzonego polskiego dostawcę. Dzięki temu mamy możliwość serwowania steków w różnych rozmiarach: od ogromnych T-bone i antrykotów z kością, po baby T-bone (300 – 400 gramów) - co jest rzadko spotykane w restauracjach w Polsce. Dla smakoszy tniemy również takie po 1,5 kilograma! Nasi goście mają do wyboru dużo więcej niż widać w karcie – przykładowo teraz jedzie do nas specjalna wołowina z Japonii, udało nam się zamówić rostbef o najwyższym stopniu marmurkowatości. Szczerze mówiąc, sami jesteśmy jej bardzo ciekawi. Przyjedzie do nas w pierwszym lub drugim tygodniu stycznia i będzie dostępna podczas specjalnych weekendów z japońską wołowiną.
Każda kolejna karta STIXX Bar & Grill jest poziom wyżej. Wracamy do klasyki. W nowej karcie znajdziemy solę Dover meuniere, czyli najbardziej prestiżową białą rybę podaną w klasyczny, francuski sposób. Sprowadzamy ją z 3 miejsc w Europie, gdyż nie ma jej aż tyle, by móc zamawiać ją tylko z jednego miejsca. Jest bardzo droga, musi być kalibrowana i nie może mieć więcej niż 450 – 550 gramów. Jest podawana w całości z klasycznym sosem meuniere.
Jeśli chodzi o orientalne potrawy – także idziemy o krok dalej... W nowym menu m.in. przy pomocy przepiórki z pieca tandoor będziemy udowadniać, że kuchnia indyjska może być wykwintna! To samo, jeśli chodzi o kuchnię tajską – mamy rewelacyjnego Pad Thai, na którego przyjeżdżają goście z całej Warszawy – a już za chwilę zapraszamy na Pad Thai w nowej wersji z przegrzebkami . To wszystko dostępne od 12 grudnia w nowym menu restauracji
– opowiada Jakub Budnik, jeden bliźniaczego teamu Szefów Kuchni w STIXX Bar & Grill.

Nawet najlepsze danie nie będzie kompletne, jeżeli nie zostanie podkreślone przez odpowiednie wino, dzięki któremu nabierze zupełnie innego, zaskakującego smaku. Dobierając wino do posiłku chcielibyśmy zaproponować nowe spojrzenie, wyjść poza standard „białe do białego mięsa, czerwone do czerwonego”. Do wołowego carpaccio proponuję Champagne Villmart Grand Cru, gdzie tostowe nuty wina idealnie komponują się z delikatnym mięsem, do przepiórki w indyjskich przyprawach, Pinot Noir, którego pieprzowe aromaty podkreślą delikatność mięsa. Miedzy daniem a winem powinna istnieć równowaga, żadne z nich nie może dominować. - tłumaczy Arkadiusz Krawczyk, sommelier w STIXX Bar & Grill.

Rezerwacje:
tel.: (22) 340 40 40
e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto