Galeria Bezdomna w Białymstoku na Węglówce

Ubiegłoroczna białostocka edycja Galerii Bezdomnej miała swoją siedzibę w budynku starej przychodni lekarskiej przy ulicy Warszawskiej, w którym obecnie mieści się Centrum Esperanto im. Ludwika Zamenhofa.Wszyscy, którzy mieli do zaprezentowania swoje prace mogli bezpłatne powiesić je w budynku przychodni. Akcja cieszyła się sporym powodzeniem. Prawie każdy skrawek ścian był zajęty przez fotografie i obrazki. Gdy skończyło się miejsce na ścianach, ludzie wieszali sznurki do suszenia bielizny a na nich wykonane przez siebie dzieła.
 
Tym razem na miejsce do prezentowania fotografii i różnego rodzaju prac graficznych wybrano magazyny przy Węglowej. Pmeiszczenia dysponujące olbrzymią przestrzenią od dzisiejszego poranka gromadzą tłumy fotografów przyczepiających czym się da swoje dzieła do ścian i sufitów. O godzinie 12-tej ciężko już bylo znaleźć jakieś wolne miejsce. Spóźnialscy mieli problem z powieszeniem prac.
 
Przez najbliższe półtora tygodnia białostoczanie będą mogli oglądać znajdujące się na Wglówce fotografie. Autorami tych zdjęć w Galerii Bezdomnej są zarówno profesjonalni fotograficy, jak i ludzie parający się fotografowaniem hobbystycznie.
 
Dzisiaj o godzinie 18.30 oficjalne otwarcie Galerii Bezdomnej na Weglówce połączone z koncertem muzyki alternatywnej oraz spotkaniem z pomysłodawcą Galerii Bezdomnej, Andrzejem Świetlikiem, który specjalnie na otwarcie przyjedzie do Białegostoku. W następnych dniach organizowane będą również warsztaty fotograficzne i spotkania ze znanymi artystami-fotografikami (m.in. Tomaszem Sikorą).
 
Idea Galerii Bezdomnej polega na tym, że organizowana jest w różnych miastach kraju; wędruje po Polsce zajmując puste budynki i miejsca, gdzie przez pewien czas artyści mogą bez opłat prezentować swoje prace.