Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie by się jeszcze wcisnąć Panowie? Gdzie by tu jeszcze?

Sławek Szota
Sławek Szota
Ja Hrabia tu stoję! A wy, piesza hołota, ciśnijcie się na skrawku chodnika. Właźcie na siebie, tłoczcie i spychajcie wzajemnie na jezdnię!

Kierowca "merca" zostawił pieszym może z pół metra chodnika.Dodatkowym utrudnieniem są pobliskie 2 rury podtrzymujące znak drogowy. Przejść po takim "trakcie" miała szansę najwyżej jedna osoba... Jak przechodzili ci z jednej strony, to ci z drugiej  pokornie czekali...
Pomysł super  gdyby chcieć średniowiecznego zamku bronić.. Dawniej tak robiono - wąski "jednoosobowy" korytarz i jeden wojak mógł w nim cały wrogi oddział zatrzymać. Ale nam chodzi przecież o płynność ruchu, a nie o jego wstrzymywanie!
Gdyby się kierowca posunął trochę do przodu, to piesi mieliby więcej miejsca... Żartuję, patrz  pozostałe zdjęcia :)
Jakiś czas później obserwowałem jak "hrabia" "ruszał w miasto". Zaczął cofać, zupełnie wstrzymując pieszych, wreszcie wbił się tyłem na ulicę, wymuszając zatrzymanie prawidłowo jadących samochodów i "raczył był odjechać".
I tu dochodzimy do sensu przepisów ruchu drogowego, utworzonych, o dziwo, nie na złość, tylko na pożytek ludziom:Dozwolone jest parkowanie na chodniku jeżeli dla pieszych pozostawi się MINIMUM PÓŁTORA METRA, to znaczy CO NAJMNIEJ , NIE MNIEJ NIŻ 150cm. Czy ktoś jest zadowolony jeżeli otrzymuje tylko płacę minimalną?
A gdyby mu pracodawca chciał z minimalnej zabrać jeszcze część, bo przecież "trochę mu zostanie, i mu wystarczy, on tam dużych potrzeb nie ma". .. Nie dość że jako piesi mamy prawnie przyznaną tylko "drogę minimalną" to jeszcze nam się ten ochłap zabiera! Czy mamy się cieszyć, ze samochodziarze zostawiają nam kawalątek chodnika? Przepraszam, ale czy my ludźmi czy bydłem jesteśmy?!
2) Dozwolone jest parkowanie PRZY KRAWĘDZI JEZDNI. Auto nie ma prawaprzejeżdżać przez chodnik, i go niszczyć.
Eee! Kierowcy! Jeżeli już chcecie  psuć  chodniki to niszczcie sobie fragment przy jezdni, a"naszą" stronę  zostawcie w spokoju. Parkowanie dozwolone jest przy krawędzi jezdni bo samochód nie ma prawa przecinać szlaku pieszego! Cofając mało się widzi i bardzo łatwo jest kogoś najechać. I jeszcze żąda się od pieszych by hrabiego przepuścili, bo wyjechać chce...
To po coś tam wjeżdżał człowieku?! Włączając silnik nie wyłączaj myślenia!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto