Auta z literą "L" stoją w garażach, place manewrowe opustoszały. Właściciele ośrodków szkolenia kierowców załamują ręce. Egzaminatorzy też mają mało pracy. Wszystko przez nowe zasady egzaminowania.Tak źle to jeszcze nie było! W szkołach jazdy kursantów jak na lekarstwo! Są takie, do których od początku roku zgłosiło się tylko kilku chętnych. Zdarza się więc, że właściciele decydują się na zawieszenie działalności. I w ten sposób chcą przeczekać ten trudny czas.DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU- Ja się jeszcze jakoś trzymam - mówi Piotr Zieliński, właściciel szkoły jazdy "Joker" we Włocławku. - Ale mam tylko dwa samochody i zatrudniam dwóch instruktorów. A są takie szkoły we Włocławku, które mają po dziesięć samochodów i dziesięciu instruktorów. A z kursantami kiepsko!Jak kiepsko? Wystarczy rozejrzeć się po włocławskich ulicach. "Elki" już nie jeżdżą stadami, na co jeszcze do niedawna narzekali kierowcy. Ba, rzadko kiedy można je spotkać. Place manewrowe też opustoszały. - Pod koniec ubiegłego roku na plac manewrowy ledwo można było się wepchnąć - opowiada Piotr Zieliński. - Teraz przez większą część dnia jest pusty.Wypadek na ul. Okrzei. Ciężarowy mercedes najechał na opla, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych Co jest powodem tej sytuacji? Instruktorzy nauki jazdy nie mają wątpliwości, że to skutek wprowadzenia nowych zasad egzaminowania kierowców. - Pod koniec ubiegłego roku wśród kandydatów na kierowców było pospolite ruszenie, a teraz jest zastój - tłumaczy Jacek Sieradziński, instruktor szkoły nauki jazdy "Akademia". - I trzeba czasu, żeby znów było sporo chętnych do kształcenia.Piotr Zieliński twierdzi, że zapowiedź odtajnienia części pytań na egzaminach teoretycznych także powstrzymuje kandydatów na kierowców przed zapisywaniem się na kurs. Czekają na zmiany. Czy do nich dojdzie? Właściciele i instruktorzy szkół jazdy na to liczą. Bo dla niektórych to być, albo nie być. - Na razie wykorzystuję wolny czas na samokształcenie - mówi Jacek Sieradziński.Policja się zbroi: setki nowych radiowozów, motocykli i mierników prędkości We włocławskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego tzw. zdawalność na egzaminach teoretycznych sięga 30 procent. Przed 19 stycznia to było około 80 procent. - W sytuacji, gdy tak mało osób zdaje egzaminy teoretyczne, przeprowadzamy także mniej egzaminów praktycznych - mówi Jarosław Chmielewski, dyrektor WORD.Czy WORD będzie miał za miesiąc, czy dwa jeszcze kogo egzaminować? Dyrekcja jest dobrej myśli. Na razie do egzaminów przystępuje dziennie około 100 kandydatów na kierowców. Ale pod koniec ubiegłego roku to było nawet 300.Na to, że znów będzie takie zainteresowanie, nie ma co liczyć. Do egzaminów teoretycznych podchodzi obecnie część kursantów z ubiegłego roku, którym się nie powiodło na wcześniejszych testach.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?