Nadeszła kolorowa jesień, a wraz z nią na chodnikach, w parkach i skwerach pojawiło się mnóstwo spadających z drzew liści. Choć nie są to śmieci, w miastach służby porządkowe zabrały się za oczyszczanie przestrzeni.
"Przez cały listopad i połowę grudnia będziemy kontynuować grabienie liści w parkach i na skwerach" – ogłosił stołeczny Zarząd Zieleni.
"Grabienie liści będzie kontynowanie do połowy grudnia". Czy...
Dyskusja dotycząca tego czy takie zabiegi są konieczne oraz nie wyrządzają szkód w przyrodzie zaczęła pojawiać się dopiero w ostatnich latach. Niektóre miasta, jak Wrocław czy Sopot, zrezygnowały już z grabienia jesiennego. Warszawa w dalszym ciągu skrupulatnie pozbywa się leżących na ziemi liści. W ubiegłym roku jesienią uwagę na ten problem zwróciła m.in. stołeczna radna Anna Auksel-Sekutowicz, która apelowała o ograniczenie grabienia. Jak wówczas tłumaczyła radna, opadłe z drzew liście czy owoce są cenne dla środowiska, tworząc próchnice i ściółkę pod drzewami i krzewami.
Grabienie liści. Zarząd Zieleni wyjaśnia
W tym roku temat ten powrócił jak bumerang. Jednak Zarząd Zieleni tłumaczy, że miasto wprowadziło ograniczenie w grabieniu i jest ono praktykowane tylko tam, gdzie to faktycznie konieczne.
"Nie grabimy liści w miejscach, w których nie jest to niezbędne. Bierzemy pod uwagę przede wszystkim względy praktyczne czy funkcję, jaką pełni miejsce. Jeśli np. trawnik jest intensywnie użytkowany lub stanowi reprezentacyjną część parku, sprzątamy z niego liście. Z chodników czy z alejek parkowych liście muszą być usunięte, ponieważ pozostawione zwiększają śliskość nawierzchni" – wskazał Zarząd Zieleni, dodając, że liście pod drzewami nie są zgrabiane.
Zarząd Zieleni: "Nie grabimy liści pod drzewami". Ale są wyjątki
Jak tłumaczą stołeczni ogrodnicy, niezgrabione liście rozkładając się, dostarczą drzewom dodatkowe substancje odżywcze, których rośliny będą bardzo potrzebować po przebudzeniu z zimowego spoczynku. Ponadto pod wpływem mikroorganizmów stopniowo przekształcą się w próchnicę (proces humifikacji) i użyźnią glebę, a także przyczynią się do zatrzymywania w niej wilgoci.
Wspomniana została także rola siedliskowa liści, które stanowią np. schronienie dla jeży.
Wyjątkiem okazują się kasztanowce, gdzie Zarząd Zieleni dokładnie sprząta opadłe liście. Chodzi o ochronę drzew przed szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem.
"W opadłych liściach kasztanowców znajduje się aż 80 proc. larw zimujących tego szkodnika. Liście spod koron kasztanowców powinny zostać spalone lub poddane kompostowaniu w wysokiej temperaturze" – tłumaczą.
Przypomnijmy, że w województwie mazowieckim obowiązuje zakaz używania dmuchaw, w wszystkie grabienia są wykonywane ręcznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

HUAWEI Watch Fit 2 Active Czarny
Ekran AMOLED o przekątnej 1.74 cala z ultrawąskimi…
kup teraz

Withings ScanWatch (HWA09-model 3-All-Int)
Withings ScanwatchPierwszy hybrydowy smartwatch z …
kup teraz

Samsung Galaxy Watch5 Pro SM-R920 45mm Czarny
Waga: 46,5 gWymiary: 45,4 x 45,4 x 10,5 mmTyp (dam…
kup teraz

Amazfit GTS 3 Czarny
Amazfit GTS 3 Graphite Black Amazfit GTS 3 to potę…
kup teraz

Amazfit GTR 3 Pro Brązowy
Duży ekran Ultra HD Amoled. Zaprojektowany w klasy…
kup teraz

GARMIN Fenix 7 Srebrno-szary (100254001)
Jest 7 dni w tygodniu, a zegarki z serii fēnix 7 s…
iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót