Grupa radnych chce złożyć doniesienie do prokuratury na byłego burmistrza

W protokole pokontrolnym Izba wylicza szereg błędów, jakie jej zdaniem, popełnili miejscy urzędnicy. Wśród winnych najczęściej wymienia byłego burmistrza Pawła Wolickiego. RIO wytyka mu m.in. bezprawne wręczanie wyprawek dla dzieci i laptopów dla uzdolnionych uczniów oraz nieuzasadnione wydatki konsumpcyjne w ramach promocji miasta (316 tys. zł). Także przyjęcie oferty stowarzyszenia AD Astram, mimo, że nie przedstawiło ono wymaganych dokumentów i nie posiadało odpowiedniej kadry do realizacji programu „Mama, tata i ja" (dotacja dla stowarzyszenia to 90 tys. zł). Wzniesienie bez przetargu pomnika św. Jadwigi w ramach promocji miasta (111 tys. zł) oraz przebudowę budynku na Dom Seniora ze środków przewidzianych na pracownię socjoteraputyczną (blisko 160 tys. zł).
Nie wychodzić przed szereg
Podczas piątkowej sesji Rady Miasta wywiązała się dyskusja o protokole. Komisja rewizyjna zawnioskowała, by przewodniczący Jan Borek złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego burmistrza. - Uważam, że zawiadomienie powinien złożyć burmistrz Mariusz Szewczyk. On ma instrumenty do takiego działania, posiada niezbędne dokumenty - próbował oponować Borek.
- Nie zrobię tego. To RIO prowadziła kontrolę i zawarła w protokole swoje wnioski. Ewentualne zawiadomienie prokuratury leży w gestii izby. Ja natomiast wysłałem do niej zapytanie, jakie kroki zamierza podjąć. Czekam na odpowiedź - uciął stanowczo burmistrz Szewczyk.Jego stanowisko poparł Andrzej Bal. - Ta decyzja rzeczywiście powinna należeć do RIO. Nie rozumiem, dlaczego chcemy wychodzić przed szereg - dziwił się radny.
Irytacja radnej
Innego zdania byli rajcy z tzw. „trzynastki", co do której Wolicki, rezygnując ze stanowiska burmistrza, złożył do prokuratury zawiadomienie, że działali na szkodę miasta. - Jeśli ja czytam w prasie, że były burmistrz zarzuca nam przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, za co grozi do 3 lat więzienia, to nie zamierzam czekać na decyzję RIO - irytowała się radna Renata Barszcz. W efekcie większościowa grupa przegłosowała pomysł złożenia zawiadomienia do prokuratury. - Wspólnie z miejskimi radcami prawnymi zajmę się tym w przyszłym tygodniu - zapowiedział w piątek Jan Borek.
Wierzę w rozsadek
- Rzeszowska prokuratura prowadzi postępowanie przeciwko panu Borkowi i 12 radnym, więc nie jestem zaskoczony ich reakcją. Działali razem z RIO i nadal działają na szkodę miasta - komentuje Wolicki. - Nie obawiam się zawiadomienia. Wierzę w rozsądek wymiaru sprawiedliwości.Wolicki dodaje, że zachowanie rajców to także strategia wyborcza. - Chcą, żebym został skazany za cokolwiek, choćby za wyprawki niemowlęce. Wtedy nie będę mógł ponownie kandydować na burmistrza - uważa Wolicki.
Paulina Sroka