Halo, tu sąd. Dzwoń nawet w nocy

Założenie jest proste: chodzi o to, żeby każdy interesant mógł szybko zorientować się, co się dzieje w jego sprawie. I to niezależnie od pory dnia - system ma działać także w nocy.Dlatego w toruńskim sądzie okręgowym dwa dni temu ruszył system interaktywnej obsługi osoby dzwoniącej. Nazwa jest długa, ale w praktyce chodzi o zwykłą infolinię. Dość skomplikowaną, ale użyteczną. Jak działa? - Wystarczy zadzwonić pod numer telefonu 56 61 05 600, by dowiedzieć się, na jakim etapie jest nasza sprawa - wyjaśnia Maciej Jabłonecki , kierownik oddziału informatycznego toruńskiego sądu.Sprawdzam - na wszelki wypadek mając pod ręką pismo sądu dotyczące konkretnego postępowania. Automatyczna sekretarka najpierw upewnia się, czy znam sygnaturę sprawy - czyli jej sądowy numer. Znam, jest na dokumencie - wciskam więc klawisz „1". Potem głos pyta mnie o numer wydziału i repertorium - naciskam odpowiednie klawisze. Chwilę mi to zajmuje, bo muszę je znaleźć na dokumencie. Następnie muszę wpisać numer sprawy „znajdujący się przed znakiem ukośnika" i rok - tu idzie już łatwiej. Po chwili słyszę: „W dniu (tu data) wpłynął wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych". Działa!W razie problemów w każdej chwili mogę też wybrać klawisz, który połączy mnie z pracownikiem sądu - ale ta opcja dostępna jest już tylko w godzinach pracy instytucji.To jednak nie koniec nowości - w sądzie okręgowym właśnie zaczęła działać nowa czytelnia akt. Można w niej sprawdzić wszystkie dokumenty dotyczące postępowania oraz - to nowość - nawet obejrzeć nagrane rozprawy (na razie tylko te z wydziału cywilnego, być może już niedługo także te dotyczące spraw o wykroczenia). Trzeba tylko złożyć wniosek.Dla niesłyszących jest dodatkowe ułatwienie: tłumacz języka migowego. Pracownik biura obsługi interesanta na każdą prośbę połączy się z tłumaczem online. Ten zaś - widoczny na ekranie monitora - przetłumaczy nawet najbardziej skomplikowane terminy na język migowy.