Trzecioligowcy zakończyli pierwszą część sezonu 2011/2012. Mają za sobą piętnaście meczów pierwszej rundy i dwa rundy rewanżowej. W ostatnim w tym roku występie Błękitni Stargard przegrali na wyjeździe z Orkanem Rumia 0:1. To druga porażka z tą drużyną. W drugiej kolejce nasz trzecioligowiec przegrał u siebie 1:2. Błękitni kończą pierwszą część sezonu z sześcioma zwycięstwami, pięcioma remisami i sześcioma porażkami. 23 punkty dają stargardzianom dziewiąte miejsce w szesnastozespołowej tabeli. Nie jest to imponujące osiągnięcie, pamiętając że zespół ze Stargardu miał w tym sezonie walczyć o najwyższe cele. II liga znacznie się jednak oddaliła. Choć początek rozgrywek był świetny, bo stargardzianie ograli na wyjeździe Gryf Tczew 4:1. Ale potem tak pięknie już nie było. Błękitni muszą się zadowolić miejscem w środku trzecioligowej stawki. Po zimowej przerwie będą mogli jeszcze realnie myśleć o czwartym miejscu, które teraz zajmują rezerwy Lechii Gdańsk. Stargardzianie tracą do nich sześć punktów. Ale i ciągle muszą patrzeć za siebie, bo nie mają jeszcze bezpiecznej przewagi nad strefą zagrożoną degradacją. Na razie jest to osiem punktów. Stargardzki trzecioligowiec nie zalicza się w tym sezonie do najbardziej bramkostrzelnych, a i obrona pozostawia wiele do życzenia. Błękitni strzelili 20 goli, osiem zespołów ma ich więcej. Stracili natomiast 25 bramek i tylko pięć ekip ma jeszcze bardziej dziurawą defensywę. W siedemnastu dotychczasowych spotkaniach tylko siedmiu piłkarzy stargardzkiego klubu wpisało się na listę strzelców. Kolejny sezon najlepiej w ofensywie radzi sobie Robert Gajda, który w pierwszej części sezonu zdobył osiem goli w ligowych spotkaniach i w klasyfikacji snajperów III ligi zajmuje czwarte miejsce. Na czele jest Maciej Ropiejko z Kotwicy Kołobrzeg, który strzelił trzynaście bramek. W Błękitnych gole zdobywali także: Jarosław Piskorz pięć, Bartłomiej Zdunek trzy i po jednym Łukasz Aleksandrowicz, Sebastian Inczewski, Tomasz Pustelnik, Ariel Wawszczyk. Przed Błękitnymi zimowa przerwa. Treningów nie będzie od 10 grudnia do połowy stycznia.– Później wracamy do treningów – mówi Krzysztof Kapuściński, drugi trener Błękitnych. – Chcielibyśmy pojechać na obóz przygotowawczy, ale to zależy od finansów.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?