MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jednak do czterech razy sztuka

Redakcja
ErykLim/mmgorzow.pl
Alejki przy Marcinkowskiego: z trzech wariantów ludzie chcieli drugi, więc miasto... szykuje czwarty!

To miała być szybka inwestycja za niecały milion, czyli w skali miasta niewielka: magistrat planował wyremontować brukowane alejki pomiędzy al. Konstytucji 3 Maja a ul. Matejki, przy okazji wycinając 27 drzew.Społecznicy pod wodzą Grzegorza Witkowskiego powiedzieli jednak: stop. Błyskawicznie skrzyknęli się, zorganizowali „ruch oporu" i pod protestem przeciwko siekierezadzie zebrali prawie 2,5 tys. podpisów. Miasto nie mogło tego zignorować, ogłosiło więc konsultacje. Pod koniec września prezydent Tadeusz Jędrzejczak na specjalnej konferencji przedstawił ich wyniki. Niby są jednoznaczne, ale... - Dyskusja zaczyna się od początku - przyznał prezydent. Biorąc pod uwagę wszystko to, co wydarzyło się po konsultacjach, trudno się z nim nie zgodzić.Najpierw wyjaśnienie: spośród trzech wariantów największe poparcie dostał drugi. Urzędnikom to pasowało, bo sami się ku niemu skłaniali. Zakłada on zamknięcie alejek dla regularnego ruchu i stworzenie tu parku. Dojazd do domów mieliby tylko okoliczni mieszkańcy. Ale już autobusy MZK i przelotowy ruch uliczny by stąd zniknęły.Jednak, gdy urzędnicy z prezydentem pokazali wyniki konsultacji na zeszłotygodniowym spotkaniu z mieszkańcami okolic alejek (media nie zostały na tę dyskusję zaproszone), okazało się, że... ludzie zaczęli protestować. - Jedni byli za utrzymaniem przejazdów MZK, inni przeciw. Część jednak chciała tu ruchu, by nie jeździć objazdem, inni woleli tylko park. I tak okazało się, że nawet zwycięski wariant nie gwarantuje nam spokojnego wykonania inwestycji - mówił Jędrzejczak. Jego nowy plan? - Przygotujemy kolejną koncepcję, która w jakiś sposób łączyłaby wszystkie trzy. I taką przedstawimy mieszkańcom Marcinkowskiego za około dwa tygodnie. W końcu to oni będą tu mieszkać i żyć - dodał.Magistrat robi to wszystko, choć... nie ma nawet grosza na tę inwestycję. I nie wiadomo, kiedy będzie miał pieniądze. Według naszych informacji wątpliwe jest wpisanie tej budowy do budżetu na 2015 r. Pewniejszy jest rok 2016.Co więc wiadomo? Na pewno nie będzie wycinki drzew. I na tym najbardziej zależało mieszkańcom, jak pani Irena i Stanisława, które mieszkają blisko i w czasie konsultacji mówiły nam: - Chcemy tu zieleni, drzew. Cienia w upalne dni, miejsca do spokojnego odpoczynku. To musi być. O reszcie można dyskutować.Jędrzejczak zdradził, że być może w okolicach skweru stanęłaby kiedyś fontanna. Szczegóły przekaże ludziom na spotkaniu w sprawie alejek za ponad tydzień.*  Konsultacje trwały od 16 czerwca do 31 sierpnia. Można było wysyłać listy, osobiście składać opinie w magistracie i przesyłać wnioski przez internet.*  Pocztą elektroniczną przyszło 31 wniosków, pocztą tradycyjną 30 wniosków. Uwaga: pod niektórymi było podpisanych po wiele osób.*  Wariant pierwszy (zachowanie obecnej organizacji ruchu, wycinka czterech drzew) dostał 22 głosy.* Wariant drugi (zakładał utrzymanie ruchu kołowego tylko w ramach dojazdu do posesji, poza tym skwer dla mieszkańców) zdobył 76 głosów.* Wariant trzeci (jak drugi, ale dodatkowo rondo na skrzyżowaniu ul. Matejki z ul. Marcinkowskiego) dostał dziewięć głosów.* Do urzędu wpłynęły też dwa pisma z prośbą o zorganizowanie konkursu na zagospodarowanie alejek. Podpisało je w sumie 278 osób. Miasto o konkursie na razie nie myśli. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto