MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kartoflany dramat na dolnośląskich polach

Mariusz Junik
Ziemniaki są małe, więc Kazimiera Suhako karmi nimi kury
Ziemniaki są małe, więc Kazimiera Suhako karmi nimi kury Mariusz Junik
Nawet dwa razy więcej niż teraz możemy wkrótce płacić w sklepie za ziemniaki.

To efekt bardzo słabych tegorocznych plonów. Z dolnośląskich pól rolnicy zebrali też ziemniaki dużo gorszej jakości niż zwykle. W trudnej sytuacji znaleźli się także mieszkańcy wsi, którzy co roku sadzili ziemniaki na własny użytek.

- Kartoflanki tej zimy nie będzie. Ziemniaki są tak małe, że nadają się tylko do karmienia kur - ubolewa Kazimiera Suhako z Gradówka w powiecie lwóweckim.
W tym roku z przydomowego pola zebrała jedynie 5 kwintali małych ziemniaków. Przygotowuje z nich karmę dla kur. Na obiad już się nie nadają, dlatego musiała kupić dwa worki ziemniaków w sklepie.

- To wina deszczów, które w czerwcu i lipcu padały nieustannie. Ziemniaki się po prostu potopiły i zgniły - przyznaje Edward Krajewski ze świdnickiego oddziału Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

Na Dolnym Śląsku aż 71 gmin spośród 133 miało na swoim terenie straty w uprawach rolniczych. Specjaliści szacują, że nawet 50 procent dużych plantacji zanotowało słabsze zbiory. W niektórych rejonach nie zebrano z pól dosłownie ani jednego dorodnego ziemniaka. Tak było np. w powiecie wrocławskim, w gminie Czernica. Jedynie 20-30 procent dobrej jakości kartofli zebrano w gminach Oława, Wiązów i Borów.

- Mój plon to tylko kilka worków dobrych ziemniaków, choć co roku zbieram kilkadziesiąt - załamuje ręce Jan Matusiak, rolnik z Lwówka Śląskiego.
Jak dodaje, oprócz letnich deszczów, ziemniakom zaszkodziła panująca we wrześniu susza. Wykopki opóźniły się przez to o miesiąc. Kombajny ziemniaczane nie mogły po prostu wyjechać na pola. Niektóre nadal jeszcze pracują. Zebrano dopiero ziemniaki z 90 procent plantacji. Jest ich dopiero 610 tysięcy ton, podczas gdy w ubiegłym roku o tej porze było o 100 tysięcy ton więcej.

- To prędzej czy później wymusi wzrost cen ziemniaków w sklepach - uważa Edward Krajewski.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni ziemniaki w hurcie podrożały o 100 procent. Ich cena wynosi teraz 400 zł za tonę.
Dla każdego, kto kupuje jesienią ziemniaki na całą zimę, to ostatni dzwonek, by je kupić jeszcze w miarę tanio. W tej chwili w sklepach kupimy jeszcze kartofle po 60-70 groszy za kilogram.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto