Kazimierz Dolny: Wspólna rada o powodzi

Podczas łączonego posiedzenia rad gminnych dyskutowano o zagrożeniach, z którymi obie nadwiślańskie gminy musiałyzmierzyć się podczas wielkiej wody. Rozmawiano również o tym, jak zabezpieczyć się w przyszłości.
Na spotkaniu obecny byli przedstawiciele Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, a także Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Zabrakło natomiast przedstawicieli władz wojewódzkich.
– Chcemy zwrócić uwagę władz na bardzo istotną kwestię uporządkowania tzw. międzywala. Zieleń i drzewa zarastają przestrzeń pomiędzy wałami. Woda nie ma się gdzie zmieścić, a efekty dobrze znamy. Ten teren musi być utrzymywany w porządku. Nie leży to jednak w gestii gmin. Inna kwestią jeststan dróg łączących nasze gminy. To trasy powiatowe, a ich stan jest zły. W dodatku pogorszył się jeszcze po powodzi. Musimy ten problem podnosić i mobilizować władze, żeby rozpoczęły modernizację tych dróg – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej poinformował radnych, że rozmowy w sprawie wycinki zakrzaczeń są już prowadzone z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Wytypowano blisko 400 hektarów. Niewykluczone, że teren zostaie uprzątnięty jeszcze zimą.
Radni podkreślali również, że szczególna uwagą należy otoczyć kwestie utrzymania urządzeń wewnątrz wałowych, w tym przepustów. – Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych zapewnił nas, że wyrwa, która powstała wskutek powodzi zostanie naprawiona do końca listopada bieżącego roku. Kompleksowe zabezpieczenie pobrzeża Wisły i rzeki Chodelki ma zostać zakończone w 2012 roku. – mówi Jan Gil, przewodniczący Rady Gminy w Wilkowie
Podczas wspólnego posiedzenia obie rady uznały, że będą ze sobą blisko współpracować nie tylko w sprawach powodziowych. – Łatwiej zabiegać ocoś, jeśli robi się to wspólnym głosem – podkreśla Dunia.