Kłopoty operatora Veturilo. Spółka była na krawędzi bankructwa. Wsparł ją „ starszy brat” z Niemiec

Operator Veturilo sprzedany

Veturilo, stołeczny rower miejski, działa od 2012 roku. Do tej pory w dwóch przetargach na obsługę i zarządzenie projektem – wraz z dostarczeniem jednośladów – wygrała spółka Nextbike Polska, która zaczęła dostarczać swoje usługi do innych miast w Polsce, m. in. Trójmiasta, Łodzi czy Wrocławia.

Okazuje się, że spółka jest w złym stanie finansowym. Na koniec września zadłużenie Nextbike Polska wyniosło 58,7 mln zł. Tegoroczna strata to ponad 15 mln zł. Jeszcze miesiąc temu spółka informowała, że kondycja finansowa „jest poważnie i bezpośrednio zagrożona”.

ZOBACZ TEŻ: Veturilo, Warszawa. Jak będą wyglądać nowe rowery miejskie? Operatorzy pokazują przykładowe modele jednośladów

Wszystko po decyzji władz Trójmiasta, które zamknęły ogromny system rowerowy Mevo (z rowerami elektrycznymi), który od początku nie działał jak należy. Spółka została obciążona karami umownymi na 22,19 mln zł. Pojawiło się nawet widmo upadku, które dotknęłoby również Veturilo.

Z pomocą przyszedł „starszy brat”, czyli niemiecka centrala Nextbike, która dofinansuje spółkę kwotą ponad 11 mln zł. Niemiecki Nextbike będzie miał większość głosów na walnym zgromadzeniu.

- Cieszę się, że nasz dotychczasowy niemiecki partner zdecydował się wesprzeć nasze działania i planuje zwiększyć swój udział w akcjonariacie. Zaangażowanie kapitałowe Nextbike GmbH mityguje ryzyko niewypłacalności i upadłości Nextbike Polska - powiedział Paweł Orłowski, ustępujący prezes Zarządu Nextbike Polska.

- Takie zagrożenie wynikało z niepowodzenia realizacji projektu Mevo, braku zgody Obszaru Metropolitalnego Gdańsk–Gdynia–Sopot (OMGGS) na zaproponowane postępowanie restrukturyzacyjne – pomimo zgody pozostałych wierzycieli – oraz ostatecznie odstąpienie przez OMGGS od umowy dostaw i obsługi projektu Mevo - tłumaczy Orłowski.

Dofinansowanie przez niemiecki oddział spowoduje, że wszystkie 47 systemów rowerowych w Polsce i Finlandii (w tym warszawski) będą dalej działać. Umowa spółki Nextbike z Warszawą kończy się pod koniec przyszłego roku. Miasto przygotowuje się do przetargu na lata 2021-2025. W grudniu poznamy wynik ankiet użytkowników rowerowego systemu. Ich uwagi mają znaleźć się w kryteriach przetargu.