Koka to suczka z paroma latami na karku, z wyglądu, a przede wszystkim z umaszczenia przypomina owczarka niemieckiego, trochę masywniejsza z szerszą głową o lekko wyłupiastych oczach i spojrzeniu chwytającym za serce - czułym, łagodnym, pełnym miłości i spokoju. Od razu daje się zauważyć, że jest bardzo dobrze ułożona, idealnie chodzi na smyczy. Podczas spaceru cały czas utrzymuje kontakt z człowiekiem, co rusz spogląda i sprawdza czy idzie należycie, zwalniając lub przyspieszając dostosowuje się do kroku prowadzącego. Jest niebiańsko cudowna dla ludzi i dla zwierząt, mimo podłego życia emanuje miłością do całego świata. Koka została znaleziona na śmietniku, zaniedbana, wychodzona z ogromnymi guzami na sutkach. Guzy usunięto łącznie z całą listwą mleczną. Na szczęście badania nie wykazały przerzutów, płuca są czyste, ale ... . U Koki stwierdzono padaczkę. Jak na razie, podczas prawie półrocznego pobytu w schronisku, miała tylko dwa ataki, dobrze funkcjonuje dzięki odpowiednio dobranemu luminalowi.Koka czeka by obdarować miłością swojego opiekuna, by wnieść ciepło, radość i dobroć do Jego domu, by być podobnie jak w piosence Krystyny Prońko - lekiem na całe zło i nadzieją na przyszły rok, gwiazdą w ciemności, mistrzem świata w radości.
Schronisko Dla Bezdomnych Zwierzątul. Szwajcarska 465-169 Zielona Góratel. 784 90 88 90
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?