Kolejne problemy z budową ulicy Zagłoby

Od momentu podpisania umowy z firmą „Strabag", termin wejścia na plac budowy wskazywany był na połowę marca. Dziś wiadomo, że prace nie rozpoczną się w terminie.
NIE CHCĄ ODDAĆ DZIAŁKIJedna z rodzin, na której działce ma powstać pas zieleni, złożyła protest.- Właściciele działki nie zgadzają się na zajęcie dwóch metrów na pas zieleni, mimo że decyzje już zapadły- wyjaśnia Jarosław Wilczyński, prezydent Ostrowca.- Próbowaliśmy negocjować, ale bezskutecznie. Nie wierzę w sukces tego odwołania, bo wszystko jest robione zgodnie z prawem. Myślę, że to kwestia kilku tygodni i z nadejściem wiosny prace się rozpoczną.Niezależnie od protestu firma „Strabag" przygotowuje się do rozpoczęcia inwestycji. Nie złożyła jednak jeszcze w Urzędzie Miasta do zatwierdzenia listy potencjalnych podwykonawców.Problemy mają również rodziny, które zgodziły się na oddanie swoich posesji, przez które będzie przebiegać ulica. Pieniądze nie zostały jeszcze wypłacone.- Chodzi konkretnie o trzy rodziny, które znalazły się w trudnej sytuacji. Szukamy wyjścia z tej sytuacji, jesteśmy umówieni na rozmowy z wojewodą- informuje prezydent miasta.- Chcielibyśmy chociaż zaliczkowo przekazać jakieś środki, aby ustabilizować ich sytuację mieszkaniową. Żadna z rodzin nie skorzystała z naszej propozycji skorzystania z lokalu zastępczego na ulicy Samsonowicza. Szukają mieszkań na wolnym rynku, a my nie możemy wypłacić im odszkodowań, bo wojewoda nie wydała jeszcze decyzji, która jest podstawą prawną.
OSTROWIEC WYDA 15 MILIONÓWBudowa, która ma potrwać 18 miesięcy, będzie kosztowała mniej niż pierwotnie założono- niecałe 50 milionów złotych. Udało się zachować w dotychczasowej wysokości dotację na ten cel z Urzędu Marszałkowskiego.- Pierwotnie planowano, że otrzymamy 60 procent kosztów kwalifikowanych inwestycji. W związku z tym, że przetarg wyszedł dosyć korzystnie, groziło nam, że część tych środków przepadnie- mówi Jarosław Wilczyński.- Ale udało mi się wynegocjować u marszałka zachowanie prawie w całości pierwotnie planowanej kwoty. Dzięki temu województwo sfinansuje 74 procent kosztów, a my zachowamy kilka milionów złotych w budżecie.Łącznie budowa odcinka od Alei 3 Maja do przecięcia z przedłużeniem ul. Samsonowicza wraz z budową wiaduktu nad torami PKP i węzła „Brezelia" na przecięciu z drogą wojewódzką nr 755, będzie kosztować Ostrowiec nie więcej niż 15 milionów złotych.