Koszaliński ZBM bardziej mobilny - rozmowa z dyrektor Moniką Tkaczyk

Pani dyrektor: mieszkańcy Koszalina idąc ulicą Połczyńską na pewno zauważyli dwa nowe samochody z logo firmy, skąd one się tutaj wzięły?- Tak jak zapowiadałam: po likwidacji kilku ZGM-u i zmniejszeniu liczby pracowników, zakupiliśmy samochody aby być bardziej mobilni i szybciej docierać do naszych klientów, czyli naszych mieszkańców.
Ile zapłacono za obydwa pojazdy - Zapłaciliśmy około 80 tysięcy złotych za samochody z pełnym pakietem ubezpieczeń, oponami zimowymi i letnimi i przedłużoną gwarancją. Samochody są ekologiczne i tańsze w użytkowaniu, ponieważ mają opcję zasilania paliwem gazowym .
Kto będzie jeździł tymi samochodami?- Za samochody odpowiedzialni będą kierownicy ZBM-u, natomiast jeździł będzie administrator lub kierownik w zależności od potrzeb. Z zakupem czekaliśmy ze względów czysto ekonomicznych, ponieważ pod koniec roku samochody są tańsze.
Kupno samochodów nie zmniejszy liczby remontów?- Absolutnie nie, ponieważ teraz będziemy więcej widzieć i szybciej reagować.
Czy w związku z kupnem samochodów nie boi się pani krytyki ze strony lokatorów, typu kupili samochody i podwyższają czynsz ?- Zakup pojazdów nie ma przełożenia na remonty czy podwyżki, to co zaplanowano w budżecie, będzie robione.
Pani dyrektor, jak wygląda sprawa mieszkań za tak zwany remont?- Wkrótce wywiesimy listę kilku mieszkań - adresy lokali znajdą się także na naszej stronie internetowej.
A sprawa odpracowywania długów przez lokatorów?- Mamy coraz więcej chętnych osób chcących odpracować zadłużenie, dzięki nim wymalowaliśmy w tym roku kilkanaście klatek schodowych. 
Czego życzy pani lokatorom w Nowym Roku?- Oczywiście tego, co sami sobie życzą oraz żeby ten przyszły rok był lepszy od poprzedniego .
Z dyrektor Moniką Tkaczyk rozmawiał: kar.