MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowski reżyser otrzymał Złote Lwy

Franciszek Barwiński
GRZEGORZ MEHRING
Niespodzianki tym razem nie było. Złote Lwy, główną nagrodę zakończonego w sobotę 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, zdobył uważany za faworyta "Rewers". Film krakowskiego reżysera Borysa Lankosza został owacyjnie przyjęty przez krytyków i publiczność.

Zdominował on imprezę i otrzymał aż sześć wyróżnień w konkursie głównym, w tym nagrodę za zdjęcia dla drugiego krakowianina Marcina Koszałki. Wyróżniono także Agatę Buzek za główną rolę kobiecą oraz Marcina Dorocińskiego za drugoplanową rolę męską. Obrazowi przyznano również pięć wyróżnień pozaregulaminowych (m.in. publiczności i dziennikarzy).

36-letni Lankosz "Rewersem" zadebiutował w roli reżysera kinowej fabuły. Dotąd znaliśmy go m.in. jako twórcę dokumentów, w tym znakomitego "Radegastu", krótkometrażowego "Obcego VI", a także współautora, obok Agnieszki Holland i Magdaleny Łazarkiewicz, telewizyjnego tasiemca "Ekipa". Do pracy przy "Rewersie" Lankosz zaprosił Andrzeja Barta, z którym robił poprzednie filmy, i powierzył mu odpowiedzialność za scenariusz.

Ich najnowsza wspólna praca dała efekt zaskakujący. Bowiem "Rewers" to czarna komedia, podszyta elementami thrillera i kryminału noir, opowiadająca o losie trzech kobiet: córki, matki i babki. Jej akcja rozgrywa się w czasach stalinowskich. Agata Buzek, Krystyna Janda i Anna Polony muszą zmierzyć się nie tylko z ponurą rzeczywistością, ale także z niejakim Bronisławem (zagrał go z wdziękiem Marcin Dorociński), tajemniczym facetem o demonicznym spojrzeniu, uosabiającym wcielone Zło.

"Rewers" to kino, jakiego w Polsce dotąd nie oglądaliśmy, próbujące się wyzwolić z obowiązujących dotąd cierpiętniczo-martyrologicznych schematów. A także znak, że filmowe stery na dobre przejmują młodzi - podkreślają zgodnie krytycy. - Nie wiem, kto to jest przeciętny widz. Wierzę natomiast w inteligencję, smak i gust widowni oglądającej moje filmy - tak, z pewną dozą chełpliwości, podsumował tę pokoleniową zmianę warty Borys Lankosz.

Może sobie pozwolić na taką opinię, bowiem staliśmy się w Gdyni świadkami interesującego zjawiska: w werdykcie jury tegorocznej fety pominięto bowiem hurtem produkcje tych, którzy przez dziesięciolecia uosabiali polską kinematografię. Wśród wyróżnionych zabrakło m.in. Janusza Morgensterna (przywiózł na konkurs interesujące"Mniejsze zło"), Feliksa Falka ("Enen"), Jana Jakuba Kolskiego ("Afonia i pszczoły") i Agnieszki Holland ("Janosik").

Ale to niejedyne tegoroczne filmowe klęski. Sprawiedliwie trzeba dodać, że uznania w oczach krytyków nie znaleźli też inni murowani reżyserscy kandydaci do laurów: Rafał Wieczyński i jego "Popiełuszko. Wolność jest w nas", Paweł Borowski ("Zero") i Marcin Wrona ("Moja krew"). Hołdy dla przeszłości załatwiły zaś w tym roku Platynowe Lwy: za całokształt twórczości artystycznej otrzymali je Jerzy Hoffman i Kazimierz Kutz.

Z kolei Srebrne Lwy przypadły "Wojnie polsko-ruskiej" Xawerego Żuławskiego, ekranizacji głośnej książki Doroty Masłowskiej "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną". Film króluje już od kilku miesięcy na srebrnych ekranach, zaś statystyka podaje, że obejrzało go do tej pory ponad 400 tys. widzów, co - w porównaniu z innymi nadwiślańskimi produkcjami - wydaje się wynikiem rewelacyjnym.

I czy się to komuś podoba, czy nie, polskie kino dalej czekają eksperymenty w stylu filmu 37-letniego Xawerego Żuławskiego. Zresztą trudno zarzucić temu obrazowi cokolwiek pod względem warsztatowym. A rolę Borysa Szyca, czyli błyskającego łysiną dresiarza Silnego, można spokojnie uznać za jedną z najciekawszych w polskim kinie ostatnich lat. Co doceniło również gdyńskie jury, obdarowując aktora nagrodą za najlepszą rolę męską (na końcowej gali pojawił się przekornie we frywolnej peruczce). To znak, że do polskiego kina wkracza nowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto