Najpierw szybkie porównanie potencjałów.Gorzów: 125 tys. mieszkańców, fabryki, potężna siła nabywcza ludzi i całej okolicy, która przyciągnęła m.in. potentata na rynku nieruchomości Caelum Development - lada dzień otwiera u nas galerię Nova Park na 140 sklepów.Deszczno: gmina koło Gorzowa, nieco ponad 7 tys. mieszkańców. Położenie świetne - tuż przy trasie S3. fabryk brak, choć sporo tu mniejszych zakładów i małych firm.Oba samorządy starały się o wielkich inwestorów. Gorzów chciał im sprzedać kilka działek pod hipermarkety czy galerie: przy Walczaka (na wylocie na Strzelce) i przy Myśliborskiej/Słowiańskiej. Te pierwsze miały trafić pod młotek już w 2009 r. Wtedy jednak urzędnicy powiedzieli radnym: nie da się uchwalić planu przestrzennego w mniej niż rok! A gdy potem go uchwalili, nie było zainteresowanych, bo kryzys rozszalał się na całego. W tym samym czasie miasto odprawiło sieć Carrefour, która chciała zbudować galerię z marketem, ale koło Castoramy, gdzie miała już trochę ziemi. Magistrat i radni odpowiedzieli: nie. Bo Gorzów nie zarobiłby na sprzedaży gruntu.Zupełnie inną drogą poszło Deszczno. Z sukcesem. Gorzowskie działki ciągle nie mają nabywcy, a 20-hektarowa parcela spod miasta właśnie takiego znalazła (pisaliśmy o tym wczoraj w tekście ,,Konkurencja dla Tesco?'')! Co inaczej, czyli lepiej od wielkiego Gorzowa zrobiło małe Deszczno?Po pierwsze: zmieniło plan przestrzenny pod inwestora w... niecałe dziewięć miesięcy. - To możliwe, jak się bardzo chce. Wszystkie ręce na pokład i do pracy - mówił wczoraj wójt Wójcicki. Po drugie: gmina spięła się tak, choć nie zarobiła na sprzedaży nawet złotówki! - To był prywatny grunt, właściciel zarobił miliony, ale my też zyskamy - tłumaczy Wójt. Jakim cudem i na czym? Około 1 mln zł na podatkach rocznie. Spadnie też bezrobocie, bo dwa wielkie markety i jeden mniejszy mają dać 600 miejsc pracy. W gminie jest 700 bezrobotnych. Czyli w teorii spadnie ono niemal do zera! - No i na pewno przyciągniemy klientów spoza gminy. Każdy na tym skorzysta - dodaje wójt.Jak niepodległości broni sekretu, kim jest inwestor. Co wiadomo? Że będzie to sieć spożywcza, a obok sieć typu dom, ogród, wyposażenie wnętrz. Roboty budowlane miałyby się zacząć być może jeszcze w tym roku. Wielki kompleks na 20 ha powstanie między starą drogą a nową S3 Koło stacji benzynowej. Według internautów na www.gazetalubuska.pl będzie to trio sklepów: Auchan, Leroy Merlin i Decathlon.A co z Gorzowem? Według radnego Jerzego Synowca, który przed laty próbował pomóc Carrefourowi wejść do Gorzowa, nie zarobimy już złamanego grosza. - Środowisko menedżerów wielkich sieci to mały klub. Szybko rozeszła się wieść, że Gorzów nie pomaga, nie wspiera, a robi problemy. W efekcie wiem, że sieci sondują budowy przy drodze nr 22, ale na terenach gmin, a nie miasta. A kto kupi parcele przy Walczaka, jak kilkaset metrów dalej, koło betonówki, będzie już hipermarket? Strzeliliśmy sobie w kolano, a gminy korzystają - mówi radny.Tymczasem gorzowscy urzędnicy znowu wystawiają nasze działki pod młotek... Kolejny przetarg będzie w marcu. Chcemy pozbyć się marketowej działki przy Myśliborskiej - za 3,4 mln zł. Po raz... piąty.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?