Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Tabiszewski: "Zbudowaliśmy Kropelkę, pojazd który przejechał 609 km na litrze paliwa"

Redakcja
Rozmawiamy z Krzysztofem Tabiszewskim, prezesem Studenckiego Koła Aerodynamiki Pojazdów. To kolejna nominacja w plebiscycie "7 Nadziei Mojego Miasta".

Takie rzeczy potrafią robić warszawscy studenci



1. Gratulujemy nominacji w plebiscycie "7 Nadziei Mojego Miasta". Proszę opowiedzieć o początkach działań w Studenckim Kole Aerodynamiki Pojazdów.

Do Studenckiego Koła Aerodynamiki Pojazdów trafiłem już na pierwszym roku studiów. Zależało mi, żeby studia były czymś więcej niż tylko serią monotonnych wykładów i ćwiczeń. Pragnąłem realizować swoją pasję do motoryzacji, tworzyć ciekawe projekty, eksperymentować z nowymi technologiami i majsterkować w warsztacie. Koło SKAP okazało się być pod tym wzgłędem idealnym miejscem. Dodatkowo miałem możliwość wyjazdu na międzynarodowe zawody Shell Eco-marathon, w których studenci z całego świata rywalizują w celu osiągnięcia minimalnego zużycia paliwa.

Jako pierwszoroczny członek koła otrzymałem ogromne wsparcie od starszych kolegów, to oni nauczyli mnie podstaw projektowania i odpowiadali na wszelkie pytania, dzieląc się swoim doświadczeniem. Tu nie liczyły się oceny i wyniki z egzaminów tylko zaangażowanie i głowa pełna pomysłów. Pomagałem wtedy przy budowie pojazdu Kropelka, który rok później uzyskał rekordowo niskie spalanie, przejeżdżając 609 km na 1 litrze paliwa.

W drugim roku działalności wykonywałem już własne projekty, były to m.in. nowe podzespoły do Kropelki. Moje zaangażowanie zostało docenione i zostałem wybrany na prezesa koła naukowego. Obecnie w kole SKAP prowadzimy 4 projekty. Pojazd rekordowy- Kropelka, mały i ekologiczny pojazd miejski- PAKS, samochód wyścigowy Formula Student oraz samochód elektryczny. Koncentrujemy się na wprowadzaniu nowoczesnych, przyjaznych środowisku technologii.

2. Jak wyglądały Twoje plany, cele w zderzeniu z rzeczywistością? Jakie problemy napotkałeś?

Zawsze marzyłem o projektowaniu samochodów, szczególnie wyścigowych. Dzięki działaniu w kole SKAP zdałem sobie sprawę jak trudny i skomplikowany jest to proces. Podczas budowy pojazdu napotyka się mnóstwo problemów. Począwszy od problemów ze zdobyciem funduszy po niezliczone problemy techniczne, których rozwiązywanie nieraz wymagało spędzania całych dni i nocy w warsztacie.

Oczywiście bywały momenty zwątpienia, gdy tuż przed zawodami pojazd ulegał awarii lub gdy do ostatniej chwili nie mogliśmy znaleźć sponsora i wyjazd na zawody stawał pod znakiem zapytania. Jednak gdy dąży się do realizacji wyznaczonych celów i marzeń nie można iść na kompromis, nie można odpuścić - trzeba walczyć z przeciwnościami do końca. Trudno opisać radość i wzruszenie gdy widzi się pojazd z Polską flagą mijający linię mety. Choć dokonanie tego wymagało wielkiego wysiłku to każdy członek koła SKAP powie, że było warto.

3. Czy Warszawa jest dobrym miejscem do realizacji niesztampowych przedsięwzięć?**Czy da się tu zrobić "coś wielkiego" bez wsparcia biznesu lub polityki? **

Dla chcącego nic trudnego, choć obiektywnie patrząc w Warszawie nie ma jeszcze szeroko rozwiniętego systemu wsparcia dla innowacyjnych projektów. Często spotykamy się również z brakiem świadomości tego, jak wielkie korzyści niesie za sobą działalność kół naukowych takich jak SKAP. Wiąże się to z nieustannymi problemami finansowymi. Aby zdobyć fundusze na działalność koła naukowego musimy zwracać się do prywatnych przedsiębiorstw.

Z jednej strony jest to czasochłonne i momentami uciążliwe ze względu na wygórowane wymagania sponsorów, ale z drugiej strony stwarza okazje do zapoznania się z zasadami PR-u i marketingu, a negocjowanie warunków współpracy ze sponsorami jest świetną szkołą przed prowadzeniem własnej działalności gospodarczej.

4. Jakich inicjatyw Twoim zdaniem potrzebuje stolica?

Warszawa jest wspaniałym miastem pełnym entuzjastycznych ludzi, jako stolica daje ogromne możliwości rozwoju. Warszawa potrzebuje jednak więcej inicjatyw promujących innowacje, nowe technologie i "ekologiczny" tryb życia. Skoro jedna grupa studentów potrafi w małym warsztacie samodzielnie stworzyć pojazd przejeżdżający 609 km na 1 litrze paliwa, to proszę wyobrazić sobie jak wiele można by zdziałać gdyby takich grup było więcej i gdyby były dotowane przez państwo.

W Warszawie odbywają się pikniki naukowe i pokazy kół naukowych, natomiast nie zawsze mają one szeroki wydźwięk prasowy i trafiają do wąskiej grupy odbiorców. Gdyby zorganizować targi innowacyjności pod patronatem np. prezydent m.st. Warszawy na pewno wzbudziłyby znacznie większe zainteresowanie.
Potrzebna jest również kampania marketingowa promująca zerwanie z hamującymi rozwój nawykami. Jednym z takich nawyków jest przyzwyczajenie do emisji gazów cieplarnianych.

Obecnie projektujemy samochód elektryczny, aby pokazać, że taniej, łatwiej i przyjemniej przemieszczać się po mieście pojazdem elektrycznym niż popularnym "benzyniakiem". Uświadomienie ludziom, że watro przesiąść się do ekologicznych pojazdów to długotrwały proces wymagający szerokiej kampanii marketingowej, która zmieni nastawienie i przyzwyczajenie ludzi do samochodów spalinowych.

Niezbędny jest również rozwój współpracy między uczelniami a przemysłem. Przedsiębiorcy często nazywają nasze pomysły fikcyjnymi i nie widzą potrzeby wdrażania ich w przemyśle. Na pewno zmieniliby zdanie, gdyby współpracując ze studentami zyskiwali wsparcie państwa, np. w postaci ulg podatkowych.

5.Czy nadal planujesz iść tą drogą? A może masz inne plany? Jakie?

Działalność w SKAP-ie pokazała mi, że warto podążać wyznaczoną drogą i realizować swoje cele. Otworzyła również przede mną nowe horyzonty. Obecnie planujemy działania mające na celu wprowadzenie nowych innowacyjnych technologii do transportu miejskiego. Dzięki funduszom z Unii Europejskiej i programom typu: "Innowacyjna Gospodarka" mamy możliwość współpracy z dużymi konsorcjami, z którymi wspólnie pragniemy przeprowadzić rewolucję transportową w naszym kraju.

Chciałbym, aby Polska znalazła się w czołówce państw wykorzystujących innowacyjne technologie w transporcie i wiem, że jesteśmy w stanie ten cel osiągnąć.


Krzysztof Tabiszewski został nominowany w plebiscycie 7 Nadziei Miasta. Zobacz wywiady z pozostałymi nominowanymi i sam zaproponuj młodych zdolnych warszawiaków, którzy zmieniają nasze miasto!


7 Nadziei Mojego Miasta w skrócie

Kogo szukamy? Młodych, zdolnych ludzi, którzy są nadzieją na lepszą przyszłość w naszym mieście. Interesują nas osoby, które mają pasję i osiągają sukcesy w swoich dziedzinach, nawet jeśli nie są one nagłaśniane w mediach.

Co czeka na zwycięzcę? Wybieramy "7 Nadziei Mojego Miasta", jednak tylko osoba, która zdobędzie najwięcej głosów otrzyma 1000 zł oraz netbooka.

Jak zgłaszać kandydatów? Można to zrobić na dwa sposoby:
- dodając do MM-ki artykuł opisujący nominowaną osobę (pamiętaj o zdjęciach, może też być wideo). Na autora najciekawszej kandydatury czeka nagroda - iPod Shuffle 2GB!
- nominację możesz również zgłosić, przesyłając nam maila na adres [email protected]. Wówczas my zajmiemy się jej realizacją, jednak nie masz szansy na otrzymanie nagrody.

Ważne daty

zgłoszenia do 16 stycznia
głosowanie styczeń 2011
wyniki 3 lutego 2011 roku

Regulamin zabawy

Zobacz: Plebiscyt 7 Nadziei Miasta >

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto