MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

KSZO Ostrowiec - Dolcan Ząbki 1:0 (1:0)

redakcja
redakcja
redakcja
W trzeciej kolejce pierwszej ligi piłkarze KSZO Ostrowiec pokonali na własnym boisku zawodników Dolcana Ząbki. Zwycięskiego gola strzelił Krystian Konarski w 29 minucie.

Po niezwykle zaciętym meczu piłkarze KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pokonali Dolcan Ząbki 1:0. To pierwsza bramka i pierwsze punkty ostrowieckiej drużyny w tym sezonie. Paweł Wasilewski, który miał grać w podstawowym składzie, obejrzał mecz z trybun.
Wreszcie... W trzeciej kolejce piłkarze KSZO strzelili pierwszego gola w tym sezonie. Jego autorem był Krystian Kanarski - w 29 minucie, po dośrodkowaniu Rafała Lasockiego z lewej strony, ładnym strzałem głową zaskoczył Rafała Misztala.
"CZERWIEŃ" ZA DYSKUSJE
Kanarski, kapitan KSZO, nie dotrwał do końca meczu. W 65 minucie dostał drugą żółtą kartkę (obydwie za dyskusje z sędziami), w konsekwencji czerwoną, i musiał się skierować do szatni. Gdy "Kanar" przebywał jeszcze na boisku, jego zespół miał dwie okazje do podwyższenia wyniku. W 59 minucie Wojciech Białek przegrał pojedynek z Rafałem Misztalem, a w 62 strzelił nad poprzeczką. Dobre sytuacje mieli też goście, ale w bramce KSZO świetnie spisywał się Michał Wróbel - pewnie grał na przedpolu, obronił groźne strzały Jacka Gabrusewicza z ostrego kąta i Patryka Koziary z sześciu metrów.
BRAMKARZ DO ATAKU
W Dolcanie wystąpiło trzech byłych piłkarzy KSZO - Piotr Kosiorowski, Tomasz Ciesielski i Arkadiusz Sojka (wszedł jako zmiennik). Po przerwie trener Dariusz Kubicki desygnował też do gry Piotra Gawęckiego, który został wypożyczony z Korony Kielce. Widać było jednak, że jest on daleki od optymalnej dyspozycji. W końcówce Dolcan postawił wszystko na jedną kartę, przy rzucie wolnym do ataku poszedł nawet bramkarz Rafał Misztal, ale nic to nie dało. Z kompletu punktów cieszyli się gospodarze, którzy zagrali z ogromną determinacją.
//
Dariusz Kubicki, trener Dolcana:
- Moi zawodnicy nie ustrzegli się błędu, po którym straciliśmy bramkę. W drugiej połowie rzuciliśmy spore siły do ofensywy, ale bramkarz KSZO spisywał się wyśmienicie.
CO Z WASILEWSKIM?
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w KSZO nie zadebiutował Paweł Wasilewski. Był przewidziany do gry w podstawowym składzie, jednak mecz obejrzał z trybun. - To nie zależało ode mnie, na razie nie chcę o tym mówić - lakonicznie stwierdził Paweł Wasilewski. - Dlaczego nie zagrał? Proszę zapytać zawodnika - powiedział na konferencji prasowej trener Czesław Jakołcewicz. Zaskoczony brakiem Wasilewskiego w składzie był też prezes KSZO Piotr Zieliński. - Nie słyszałem o tym, że miał dostać jakieś pieniądze. My nikomu z góry nie płacimy. Byłem zaskoczony tym, że nie zagrał. Nie po to go potwierdzaliśmy, żeby mecz oglądał z trybun, tak jak ja. W poniedziałek albo we wtorek będę chciał to wyjaśnić - powiedział prezes Zieliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KSZO Ostrowiec - Dolcan Ząbki 1:0 (1:0) - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto