Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kulturalny ciemnogród

Bronicky
Bronicky
Fot.: Archiwum GL
Fot.: Archiwum GL Zdzisław Haczek
Krótka relacja na temat tego, co działo się wczoraj na zielonogórskiej starówce...

Na 2 godziny przed oficjalnym rozpoczęciem Finału XI Międzynarodowego Festiwalu ROCK NOCĄ 2010 na zielonogórski deptak przyszła komisja złożona z Urzędników Miasta Zielona Góra, po to, by cofnąć wszystkie wcześniej wydane zezwolenia niezbędne, aby impreza mogła się odbyć.
Chwilę prędzej odbywała się sesja Rady Miasta Zielona Góra....
Organizatorzy Festiwalu otrzymali nakaz zaprzestania wszelkich działań związanych z dalszymi przygotowaniami do finału, złożenia sceny, odwołania przyjazdu zespołów mających wziąć udział w imprezie.
Organizatorowi zaproponowano zmianę miejsca, przeniesienie całej infrastruktury Festiwalu na nowe miejsce obok kościoła... Przygotowania całej festiwalowej infrastruktury trwały od rana, dlatego rakie rozwiązanie było fizycznie niemożliwe między innymi z powodu ograniczeń czasowych.Niestety nie udało się odwołać przyjazdów zespołów z Białorusi, Wielkiej Brytanii czy Niemiec.
Oficjalnym powodem odwołania, jaki podali urzędnicy, był nieukończony remont deptaka, brak dróg ewakuacyjnych, niebezpieczna nawierzchnia, oraz trwające prace budowlane na terenie widowni (jak się dowiedziałem, polegające na zabezpieczeniu, przewożeniu w inne miejsce i osłanianiu plandekami kostek brukowych, wytyczaniu dróg P-poż; stawianiu barierek i taśm ochronnych), mających na celu zniwelowanie zagrożeń.
Dwie godziny przed imprezą wszystko było już gotowe. Imprezę wspierali wolontariusze, sanitariusze oraz profesjonalna firma ochroniarska.
Stare Miasto umiera, stając się dzielnicą powierzchni do wynajęcia, banków, biur nieruchomości, lumpeksów, i "panów" załatwiających swoje fizjologiczne potrzeby w deptakowych bramach.
Zielonogórska Starówka jeszcze kilka lat temu tętniła życiem, a dziś? Jeżdżąc rowerem po deptaku, po godzinie 22 mam wrażenie, że to miasto już umarło i jego ożywieniu jej nie pomogą nowe płyty chodnikowe, czy przykrycie szybą i wyeksponowanie ruin średniowiecznego Grunberga, skoro ludzie, którzy mieliby przyjść to podziwiać, nic więcej tam nie znajdą...
Miastu mogliby pomóc różni fascynaci, artyści, także uliczni, animatorzy, którym się jeszcze coś chce i w coś wierzą - czytaj otwarcie Starówki tak jak w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu czy Krakowie.
Bardzo smutno przy tej całej sytuacji zabrzmiały słowa Olega - organizatora sceny eliminacyjnej XI Edycji Festiwalu RN na Białorusi, muzyka, któremu w zeszłym roku w Zielonej Górze jedna z miejskich radnych kazała wypie***lać do lasu: "[...] na Białorusi jest to normalne, że dwie godziny przed koncertem wpada policja i wstrzymuje koncert, ale nie spodziewałem sie czegoś takiego w Polsce".

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto