Co ciekawe nikt schodów remontować nie zamierza. Miasto twierdzi, że powinna zrobić to wspólnota mieszkaniowa, która ze schodów korzysta, a mieszkańcy nie zamierzają przeznaczać pieniędzy na coś, co do nich nie należy.O przyczynę zastosowania tak „nietypowego" rozwiązania zapytaliśmy Ryszarda Mućka, dyrektora Wydziału Zarządzania Usługami Komunalnymi w Urzędzie Miasta Kielce. – Nie mamy pieniędzy na remont tych schodów – jasno stawia sprawę dyrektor. Wyjaśnia, że ciężar remontu powinna ponieść wspólnota mieszkaniowa, ponieważ schody przy Winnickiej służą przede wszystkim mieszkańcom pobliskich bloków. – Dlaczego wszyscy mieszkańcy Kielc mają płacić za inwestycję służącą tylko jednej grupie ludzi? - pyta dyrektor Muciek.Justyna Borek, kierownik biura obsługi mieszkańców numer 1 Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach, pod które podlega blok numer 6 przy ulicy Winnickiej informuje, że mieszkańcy nie planują tam żadnych inwestycji.- Dlaczego za grunt, który jest własnością miasta mają płacić mieszkańcy pobliskich bloków. Przecież to nie tylko oni korzystają z tych schodów. Tak jak każdy może przejść ulicą Sienkiewicza, tak każdy może chodzić schodami przy Winnickiej – mówi Justyna Borek. Podkreśla, że stanowisko mieszkańców w tej sprawie jest jednoznaczne. – Wspólnota nie widzi podstawy prawnej, żeby remontować coś, co jest własnością miasta. Skoro Urząd Miasta oplombował schody, to na razie musi tak po prostu zostać – dodaje Borek.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?