Sprawą już cztery lata zajmują się urzędnicy. Włączona jest w nią spółdzielnia mieszkaniowa i energetyka. Porozumienia nie osiągnęli. W przejściu tym jak było ciemno, tak jest.- To jakiś żart, że takiej sprawy kolejny rok nikt nie potrafi rozwiązać - komentuje pan Zbigniew, który z tą sprawą przyszedł do naszej redakcji. - To przejście jest przecież otwarte dla wszystkich mieszkańców, ludzie chodzą tędy ze Starego Miasta do centrum Stargardu.Nasz Czytelnik jest przekonany, że oświetlenie można tam szybko uruchomić.- Moim zdaniem wystarczy żarówka i trochę chęci ze strony urzędników, bo przecież jest tam doprowadzona instalacja - mówi stargardzianin. - Takie przejścia powinny być oświetlone. Przede wszystkim dla bezpieczeństwa przechodzących.Na pismo stargardzianina jeszcze ze stycznia 2008 roku ówczesny inżynier miasta Stanisław Kazimierski, teraz naczelnik wydziału gospodarki przestrzennej w urzędzie miejskim, odpowiedział, że "jedynym słusznym rozwiązaniem braku oświetlenia na tym odcinku chodnika jest zamontowanie dodatkowego słupa oświetleniowego". Koszt oszacowano na 8 tysięcy złotych. Nie było jednak wtedy na to pieniędzy. Ale mieszkaniec nie odpuścił sprawy i wciąż szuka pomocy. Urzędnicy w ubiegłym roku zwrócili się do spółdzielni mieszkaniowej, która zawiaduje posesją z przejściem pod blokiem, by zgodziła się na zamontowanie opraw oświetleniowych na ścianie budynku. Spółdzielnia zgodziła się, ale postawiła kilka warunków. Między innymi taki, że to miasto poniesie wszystkie koszty realizacji inwestycji i bieżącej eksploatacji instalacji. W sprawę została włączona także energetyka, bo nowa instalacja miała być podłączona do już istniejącej, która jest obok i stanowi majątek ENEI. Energetyka nie zgodziła się na tę inwestycję, bo nowe urządzenia miały być na terenach prywatnych. W obawie o przyszłe roszczenia ENEA wstrzymała się od wydania pozytywnej decyzji w tej sprawie. Urzędnicy w tej sytuacji zapowiedzieli wykonanie swojego, niezależnego od nikogo oświetlenia w tym rejonie miasta i poinformowali, że może to trochę potrwać.- I tak trwa już kilka lat - mówi niezadowolony pan Zbigniew.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?