Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia lepsza od Homla

Mateusz Gotz
Mateusz Gotz
Zespół Legii Warszawa pewnie, 4:1 pokonał w białoruski FK Homel w meczu rewanżowym, kwalifikacji Pucharu UEFA. O pewnej wygranej zadecydowała głównie dobra gra "Wojskowych" w drugiej połowie.

Spotkanie zaczęło się dla podopiecznych trenera Jana Urbana najgorzej jak tylko mogło. Białorusini zastosowali podobną taktykę do tej, która dała im upragniony, bezbramkowy remis na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej.
Gospodarze murowali dostęp do swojej bramki groźnie kontrując Legię. Bardzo słabo spisywała się linia defensywna stołecznej drużyny, która pozwalała na wiele piłkarzom FK Homel.

W 20. minucie wydawało się, że warszawską jedenastkę czeka u naszych wschodnich sąsiadów prawdziwe piekło. Po strzale Renana Bressana piłka znalazła drogę do bramki Legii. Na szczęście sześć minut później gracze z Warszawy wyrównali. Rzut karny, po faulu na Macieju Rybusie zamienił na bramkę Maciej Iwański.

Do końca pierwszej części gry kibice oglądali wyrównane spotkanie z lekką przewagą polskiego zespołu. Po zmianie stron na boisku dominowała już tylko Legia, a Białorusini zmuszeni do ataków, w związku z niekorzystnym dla nich rezultatem, skarceni zostali trzema bramkami.

Dużo ożywienia do gry stołecznej drużyny wniósł wprowadzony po przerwie Sebastian Szałachowski. To właśnie on, w 52. minucie odnalazł się najlepiej w zamieszaniu pod bramką Homla, posyłając piłkę pod poprzeczkę białoruskiej bramki.

10 minut później było już 3:1. Drugą bramkę w meczu zdobył Maciej Iwański, który pokonał bramkarza rywali pięknym strzałem z rzutu wolnego, podyktowanego po faulu na Rogerze Guerreiro. W 66. minucie wynik spotkania ustalił po szybkiej akcji całego zespołu Sebastian Szałachowski.

Do końca spotkania Legia posiadała dużą przewagę, ale wynik nie uległ zmianie. Stołeczną drużynę dopingowała dobrze słyszalna podczas meczu, grupa kibiców warszawskiej jedenastki. Nie znamy jeszcze rywala "Wojskowych", w następnej rundzie Pucharu UEFA.

FK Homel - Legia Warszawa 1:4 (1:1)
Bramki: Renan Bressan (20) - Maciej Iwański (26-karny, 62), Sebastian Szałachowski (52, 66).
Żółte kartki: Anton Macwiejenka, Jewgienij Barsukow, Richard Bohomo (wszyscy FK Homel).
Sędziował Daniel Stalhammar (Szwecja).


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto