Do Głosu zatelefonował mieszkaniec Stargardu, który zauważył problem na ulicy Kochanowskiego. - Nad jezdnią w dwóch miejscach przechodzą jakieś rury, tyle że one są zniszczone i raczej już nikomu nie służą - mówi Czytelnik. - Cała konstrukcja nie wygląda dobrze, jest pordzewiała. Stargardzianin uważa, że trzeba jak najszybciej coś z tym zrobić. - Inaczej to w końcu runie i jeszcze komuś stanie się krzywda - mówi mieszkaniec Stargardu. - Przecież tamtędy chodzą ludzie, jeżdżą rowerzyści i przejeżdża wiele samochodów. Jeśli komuś to spadnie na głowę, to kto za to odpowie? Lepiej to wszystko usunąć z drogi, żeby nie być mądrym po szkodzie, a przed. Pojechaliśmy we wskazane przez Czytelnika miejsce. Rury nad jezdnią przechodzą w dwóch miejscach, w odległości około pięćdziesięciu metrów od siebie. Konstrukcje są pordzewiałe, nad jezdnią widać zniszczone osłony rur. W kilku miejscach w ogóle ich nie ma. Z boku drogi, obok chodnika sterczą urwane rury. Nad jezdnią leży też kilka desek, które przy większym wietrze pewnie mogą spaść. Co na to kierowcy? - Jestem ze Stargardu i wielokrotnie jeżdżąc tą drogą już nawet na to nie zwracałem uwagi - przyznaje pan Grzegorz, stargardzianin. - Ale rzeczywiście, nie wygląda to dobrze. Lepiej w porę to wszystko usunąć. Pieczę nad ulicą Kochanowskiego ma Zarząd Dróg Powiatowych w Stargardzie. - Nasze służby zajmą się tą sprawą - zapowiada Ryszard Hadryś, dyrektor ZDP w Stargardzie. - Trzeba ustalić, co to za rury, kto jest teraz właścicielem i jeśli to wszystko jest zbędne, to zmobilizować go do usunięcia. Ryszard Hadryś przyznaje, że takie pozostałości po czymś, co już dawno nie jest używane, mogą stwarzać zagrożenie. Sam podejrzewa, że może nad tą jezdnią biegł kiedyś ciepłociąg do działających tam kiedyś zakładów. Do dzisiaj stoją tam budynki po Stargardzkich Zakładach Chemii Gospodarczej Pollena, do których właśnie prowadzą zniszczone rury. Dochodzą one też na teren sąsiadującymi z nimi zakładów. - To prawdopodobnie instalacje, poprzez które Pollena zapewniała ogrzewanie z własnej kotłowni okolicznym zakładom - mówi jeden z byłych pracowników zakładów chemii gospodarczej. - teraz to już nie jest używane. Jest zniszczone i niepotrzebne.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?